Szlak migracyjny. Łukaszenka podziękował za pomoc Czeczenom

Szlak migracyjny. Łukaszenka podziękował za pomoc Czeczenom

Dodano: 
Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło: PAP / BELTA POOL
Przywódca Białorusi Aleksander Łukaszenka miał podziękować Rosjanom i Czeczenom za zorganizowanie szlaku migracyjnego.

W poniedziałek informacje w tej sprawie za pośrednictwem swojego konta w serwisie społecznościowym Twitter przekazał rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Operacja Łukaszenki

"Coraz więcej informacji świadczy o zaangażowaniu ob. Rosji, w tym pochodzenia czeczeńskiego, w organizowany przez reżim Łukaszenki szlak migracyjny, służący destabilizacji UE i NATO. W jednym z wywiadów w reżimowej telewizji mówił o tym nawet A. Łukaszenka" – napisał Stanisław Żaryn.

twitter

Aleksander Łukaszenka miał wskazać wprost, że "najbardziej pomocni w zorganizowaniu szlaku migracyjnego" byli właśnie Czeczeni. Dodał, że Rosjanie i Czeczeni świadczyli usługi transportowe na rzecz operacji hybrydowej organizowanej przez Mińsk. Przywódca reżimu białoruskiego nazwał ich "przewoźnikami".

"Od samego początku operacji hybrydowej przeciwko Polsce oczywiste było zaangażowanie Rosji w cały proceder. Łukaszenka nie byłby w stanie uruchomić tak dużej operacji o zasięgu międzynarodowym bez wsparcia i poparcia Putina. Działania służb białoruskich przeciwko krajom NATO wpisują się w długofalową politykę Rosji przeciwko Zachodowi. Jednocześnie Kreml liczy na polityczne zyski w kontaktach z państwami Zachodu, więc unika jakichkolwiek powiązań z działaniami Łukaszenki. Włączenie się Rosjan i Czeczenów w szlak migracyjny oznacza silne polityczne zaangażowanie rosyjskie w całej sprawie. Czeczenia po wojnie, którą rozpętał Putin, znajduje się obecnie pod kontrolą Rosji, zaś krajem rządzą służby specjalne, tzw. Kadyrowcy" – oznajmił Stanisław Żaryn za pomocną swoich mediów społecznościowych.

twittertwitter

Sytuacja na granicy

Od sierpnia ub.r. trwa kryzys migracyjny, dotykający polskiej granicy wschodniej. Proceder jest sterowany przez służby białoruskie. Do operacji zostali wykorzystani nielegalni imigracji z krajów Bliskiego Wschodu, takich jak Irak i Syria, aby siłowo przedzierali się przez zasieki oraz atakowali polskich mundurowych.

W ciągu ostatniej doby Straż Graniczna odnotowała 38 osób, które w sposób nielegalny próbowały przekroczyć granicę z Białorusi na terytorium Polski. Migranci, wspierani przez białoruskich pograniczników, siłowo forsowali linię graniczną oraz rzucali kamieniami i kłodami drzew.

twitterCzytaj też:
"Putin nie będzie chciał okazać się przegranym". Soloch: Rosjanie stoją przed dylematem
Czytaj też:
Ekspert: Władze rosyjskie widzą dwa elementy, którymi mogą grać

Źródło: Twitter / DoRzeczy.pl
Czytaj także