Aktor krytykuje segregację sanitarną. "To zniewolenie"

Aktor krytykuje segregację sanitarną. "To zniewolenie"

Dodano: 
Aktor Sebastian Fabijański
Aktor Sebastian Fabijański Źródło:PAP / Łukasz Gągulski
Aktor i raper Sebastian Fabijański jest przeciwnikiem segregacji sanitarnej i "paszportów covidowych".

W obozie rządzącym trwają dyskusje nt. tzw. ustawy Hoca, która pozwoli na zweryfikowanie przez pracodawcę zaszczepienia pracownika. Temat tego oraz ewentualnego obowiązku szczepień budzi duże emocje. Minister zdrowia przekonuje, że obok medyków, obowiązek szczepień powinien objąć także nauczycieli oraz służby mundurowe. Na razie decyzje nie zapadły.

Aktor Sebastian Fabijański zapytany o kwestię szczepień przeciw COVID-19 odparł, że w obecnej sytuacji jest za wolnym wyborem.

– Chodzi o wolność. Z każdej strony cię dzisiaj zniewalają. Nawet te pieprzone paszporty covidowe. Ta selekcja to jest zniewolenie - stwierdził Sebastian. Nie chodzi o namawianie do szczepień. Chodzi o rozliczanie z tego, czy są zaszczepieni, czy nie. Odpowiedzialność społeczna jest czymś bardzo istotnym. Natomiast żyjemy w czasach, gdzie bardzo dba się o wolną wolę, więc wszelkie próby przymuszania do czegokolwiek zawsze będą spotykać się ze sprzeciwem. Ja nie mówię, czy to jest dobre, żeby się szczepić, czy złe – stwierdza celebryta w rozmowie z reporterem serwisu Pudelek.

Złe podziały

– To jest decyzja każdego człowieka. I moim zdaniem tak to powinno wyglądać. Jak wchodzę na Twittera i widzę starcia antyszczepionkowców z proszczepionkowcami, to jedni drugich by najchętniej pozabijali – wskazuje aktor.

Dalej Fabijański podkreślił również, że nie jest antyszczepionkowcem, ale "w wielu kwestiach naszego życia jest sceptyczny". – Przerażają mnie skrajne obozy – podkreśla Sebastian Fabijański w rozmowie z Pudelkiem.

Czytaj też:
Sprzedaż szczepionek wyhamuje. Powodem nowy wariant koronawirusa

Źródło: pudelek.pl
Czytaj także