Poseł Solidarnej Polski: My wiemy, że amantadyna jest skuteczna

Poseł Solidarnej Polski: My wiemy, że amantadyna jest skuteczna

Dodano: 
Poseł klubu PiS Maria Kurowska
Poseł klubu PiS Maria Kurowska Źródło:PAP / Leszek Szymański
Poseł Solidarnej Polski Maria Kurowska odniosła się do wyników badań dot. skuteczności amantadyny w walce z COVID-19.

Niedawno MZ podało wyniki badań dotyczących stosowania amantadyny jako leku na COVID-19. Badania nad wpływem amantadyny na leczenie chorych na COVID-19 zostały zlecone przez Ministerstwo Zdrowia po licznych doniesieniach, jakoby ten lek był skuteczny w walce z zakażeniem koronawirusem. Jak jednak wynika z zaprezentowanych 11 lutego danych, amantadyna nie ma wpływu na stan pacjentów zakażonych SARS-CoV-2.

Jak przekazano podczas konferencji, badanie prowadzono w warunkach szpitalnych wśród pacjentów z tak zwanych umiarkowanym koronawirusem. 78 z nich otrzymało amantadynę, a 71 – placebo. – Wyniki pokazują, że nie ma żadnego trendu na korzyść amantadyny – powiedział prof. Adam Barczyk ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego. Naukowiec dodał, że na tę chwilę zespół badawczy nie posiada pełnej analizy wpływu amantadyny na leczenie COVID-19, ale "wyniki są na tyle jednoznaczne", że uznano, że nie można czekać z ich ogłoszeniem. – Dane dotyczące bezpieczeństwa pokazują, że nieznacznie wyższa liczba zgonów wystąpiła wśród pacjentów przyjmujących amantadynę – wskazał prof. Barczyk.

"Miałkość przedstawionych danych"

Wiarygodność badań podważa poseł Solidarnej Polski Maria Kurowska. W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" parlamentarzystka stwierdziła, że "decyzja o ogłoszeniu cząstkowych wyników jednego z dwóch badań dotyczących amantadyny wpisała się w strategię działań resortu zdrowia, który od początku torpedował zarówno prowadzone analizy, jak i sam lek".

Media natychmiast wychwyciły informację o braku skuteczności leku. To doniesienie przykryło miałkość przedstawionych danych. I o to chodziło resortowi. My jednak wiemy, że lek jest skuteczny. Wyleczeni pacjenci są tego najlepszym dowodem stwierdziła posłanka Solidarnej Polski.

Według Kurowskiej istnieje "ogromny dysonans między ustaleniami prezentowanymi przez resort zdrowia a opiniami lekarzy i pacjentów". – Nie możemy przekreślić doświadczeń ludzi, którzy skończyli trudne i długie studia medyczne, którzy są praktykami, tylko dlatego, że podczas dwóch lat u wybranych 149 osób amantadyna nie przyniosła rewelacyjnych efektów – powiedziała.

Czytaj też:
To nie koniec badań nad amantadyną? Naukowiec wskazuje poważny błąd

Źródło: "Nasz Dziennik"
Czytaj także