Z INNEJ PERSPEKTYWY | Dawno, dawno temu, gdy w Ameryce była jeszcze myśl konserwatywna (nie mylić z neokonserwatyzmem w kolejnych odsłonach), Richard M. Weaver napisał w tytule swojej książki z 1948 r., że „idee mają konsekwencje”.
Przekonująco to udowodnił, śledząc kulturowy kryzys świata zachodniego, zaczynając od XIV-wiecznego nominalizmu. W naszych czasach gołym okiem widać, jakie straszliwe spustoszenia sieją grasujące po tym świecie na zgubę dusz ludzkich idee, a właściwie ideologie, przebrane w szaty naukowości. Nie tylko zresztą o dusze chodzi. Z idei o spowodowanych przez człowieka zmianach klimatycznych wyprowadzono wnioski, które kosztują setki miliardów euro i dolarów. Wywiedziony z tej idei podatek od powietrza (tzw. prawa do emisji CO₂) już teraz wszyscy boleśnie odczuwamy, płacąc rachunki za energię elektryczną. Takie są fatalne konsekwencje budżetowe błędnej idei o spowodowanych przez człowieka zmianach globalnego klimatu.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.