Marzyli o Zanzibarze, zostali na lodzie
  • Agnieszka NiewińskaAutor:Agnieszka Niewińska

Marzyli o Zanzibarze, zostali na lodzie

Dodano: 
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Miały być wakacje w raju promowanym przez celebrytów, zostało po nich hotelowe konto z wymyśloną walutą. Czy to koniec biznesu promowanego w mediach Wojtka, biznesmena z tanzańskiego raju?

Walizki spakowane, słomkowy kapelusz w odwodzie, a z rajskich wakacji za duże pieniądze nici. Po tym, jak 21 lutego Wojciech Żabiński, znany jako Wojtek z Zanzibaru prowadzący na tej tanzańskiej wyspie sieć hoteli PiliPili, ogłosił na Facebooku, że zawiesza działalność, odwołuje zarezerwowane wyjazdy, a na Zanzibar zaprasza dopiero od czerwca, jego klienci doznali szoku. Wypoczywający w tym czasie w PiliPili informowali media o braku żywności i wody w hotelach, o pracownikach bez wypłaty grabiących kompleks i wojsku w obiektach PiliPili. „Żarełko i bar w tym tygodniu mamy za niewielką zrzutkę, którą zrobiliśmy w zeszłym tygodniu” – na początku marca informował na Facebooku gość jednego z hoteli PiliPili, dodając, że pracujący w hotelu bez wypłaty dostali pomoc tanzańskiego rządu.

Artykuł został opublikowany w 11/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także