Zachodnie sankcje na Rosję. Prof. Legutko ostrzega: Zaczyna się kalkulowanie

Zachodnie sankcje na Rosję. Prof. Legutko ostrzega: Zaczyna się kalkulowanie

Dodano: 
Prof. Ryszard Legutko w Parlamencie Europejskim
Prof. Ryszard Legutko w Parlamencie Europejskim Źródło:DoRzeczy.pl
Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości sankcje nałożone przez Zachód na Rosję, choć mocne, z biegiem czasu stają się coraz bardziej "dziurawe". – Zaczyna się kalkulowanie – stwierdził prof. Legutko.

Prof. Ryszard Legutko oceniał obecną sytuację na Ukrainie, a w szczególności odpowiedź Zachodu na agresywne działania Rosji wobec swojego sąsiada. Jak wskazał europoseł PiS, zachodni establishment polityczny był "w szoku" po ataku na Ukrainę. Zdecydowane działania państw demokratycznych, w tym sankcje, są niezbędne. Niestety, "działają one z opóźnieniem", a część państw już zaczyna się z nich wyłamywać.

– To mocne sankcje, ale już widać, że trochę dziurawe. Widać, że niektóre kraje Zachodu obawiają się, że to uderzy w ich własne gospodarki. Zaczyna się kalkulowanie - podkreślił prof. Ryszard Legutko na antenie Polskiego Radia 24.

Mentalność zachodnich elit

Legutko stwierdził, że "elity zachodnie mają wdrukowane takie przesłanie: Rosja jest jednym z najważniejszych krajów w Europie, Rosji nie można ignorować, nie można wykluczać, z Rosją trzeba się porozumieć".

– Rosja dla elit Zachodu to pewien stały element systemu bezpieczeństwa i politycznej współpracy. Natomiast Ukraina nie jest takim stałym elementem. Zachód uważa, że Rosja będzie zawsze, że jest silna, że z nią trzeba się ułożyć – powiedział polityk.

Zdaniem europosła, Zachód jest w tej chwili "w stanie egzaltacji", który napędza go do działania. Jednak w miarę upływu czasu może się to zmienić, przez co Rosja będzie w stanie znów wpływać na decyzję zachodnich polityków.

– Mówimy, że nic nie oddamy. Niedługo się okaże, że być może trzeba będzie coś oddać, żeby uspokoić niedźwiedzia. Zachód nie jest ostoją w sytuacji zagrożenia – ocenił prof. Ryszard Legutko.

Kiedy koniec wojny?

Doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego przekazał w niedzielę, że wkrótce może dojść do czwartej rundy negocjacji ukraińsko-rosyjskich.

– Gdy tylko zostaną wypracowane wzajemne formaty prawne, zaplanowane zostanie spotkanie – czwarta runda negocjacji. Może to być jutro, pojutrze – przekazał Michajło Podolak białoruskiej państwowej agencji prasowej Belta.

– Obecnie na stole negocjacyjnym są różne propozycje, jest ich wiele, jest kilkanaście propozycji, w tym w sprawie ugody politycznej i, co najważniejsze, ugody wojskowej. Mam na myśli zawieszenie broni, formułę zawieszenia broni i wycofanie wojsk – dodał.

Czytaj też:
Rozmowy Ukraina-Katar. "Dyskutowaliśmy o sposobach zakończenia barbarzyńskiej agresji"
Czytaj też:
Protesty w Chersoniu przeciw rosyjskiej okupacji
Czytaj też:
Maląg: Od 18 dni Polska staje na wysokości zadania

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także