Gen. Skrzypczak: Rosjanie są wyczerpani walką

Gen. Skrzypczak: Rosjanie są wyczerpani walką

Dodano: 
Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych
Waldemar Skrzypczak, były dowódca wojsk lądowych Źródło:PAP / Rafał Guz
W tym momencie trwa wyścig, kto pierwszy osiągnie przewagę (...) Siły Rosji są zmęczone oraz wyczerpane tą walką – powiedział gen. Waldemar Skrzypczak.

Były dowódca Wojsk Lądowych wskazuje, że obecna sytuacja militarna na Ukrainie w pewnym sensie ustabilizowała się. Zaprzestano prowadzenia wielkich operacji, a obie strony przeszły do działań obronnych. W tej chwili najczęstszymi przejawami aktywności wojsk pozostają lokalne kontrataki i próby natarć.

– W tym momencie trwa wyścig, kto pierwszy osiągnie przewagę. A uzyska ją ten, kto jako pierwszy otworzy odwody operacyjne i zacznie kontratakować lub uderzać w szerszym zakresie w celu rozbicia sił przeciwnika – powiedział były wiceminister obrony narodowej na antenie Polskiego Radia 24.

Zdaniem generała, w tym momencie rosyjskie wojska "nie mają odwodów operacyjnych". Oznacza to, że nawet w przypadku szybkiego uzupełnienia zapasów amunicji i broni, rosyjscy żołnierze nie będą w stanie walczyć efektywnie.

– Wszystkie ich [Rosjan - przyp. red.] siły są już dwadzieścia dni w walce, czyli są one bardzo mocno pokiereszowane przez armię ukraińską. Siły Rosji są zmęczone oraz wyczerpane tą walką. Nie ma to znaczenia, czy dowożą amunicję, czy nie, ponieważ dwadzieścia dni walki to ogromny wysiłek dla żołnierzy i pochłania on sporo energii – wskazał.

Zdaniem wojskowego, na razie na "horyzoncie nie widać świeżych sił, które miałyby zasilić armię rosyjską".

Ostrzał Kijowa

We wtorek rano w wyniki ostrzału dzielnicy mieszkalnej w zachodniej części Kijowa zginęły dwie osoby - podały Służby Ratunkowe Ukrainy. Szesnastopiętrowa kamienica w rejonie Światoszyńskim została poważnie uszkodzona w wyniku ostrzału i późniejszego pożaru. Na miejscu znaleziono dwie martwe osoby. 46 mieszkańców zostało uratowanych z budynku, podały służby ratunkowe.

Kolejny rosyjski ostrzał spowodował drobne uszkodzenia w dziewięciopiętrowym budynku w tej samej dzielnicy, poinformowały służby ratunkowe.

Według ukraińskich służb ratunkowych, we wtorek rano co najmniej cztery budynki mieszkalne w stolicy Ukrainy, w tym dwa w rejonie Światoszyńskim, zostały dotknięte bombardowaniami.

Czytaj też:
Dlaczego Orban nie pojechał do Kijowa? Jego rzecznik odpowiada
Czytaj też:
Polacy niemal jednomyślni w kwestii przyjmowania uchodźców z Ukrainy
Czytaj też:
Kliczko: Każdy, kto kocha Kijów, musi pomóc w obronie stolicy

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także