W sporym gronie ochotników – według władz ukraińskich zgłosiło się ok. 20 tys. osób z 52 krajów – Jurass nie jest jedynym politykiem. Oprócz niego są dwaj Gruzini – Aleko Elisaszwili, założyciel i deputowany partii Obywatele, niegdyś dziennikarz, oraz Irakli Okruaszwili, minister obrony za prezydenta Micheila Saakaszwilego. Kariera polityczna Okruaszwilego była burzliwa, funkcje oficjalne przeplatały się z woltami politycznymi i wyrokami za korupcję, ostatecznie jednak został on ułaskawiony przez obecną prezydent Salome Zurabiszwili i, jak podało jego biuro, jest już na Ukrainie. Brytyjczyk Ben Grant politykiem nie jest, ale ze światem polityki ma bliskie rodzinne związki, bo jego matka, Helen, jest deputowaną Partii Konserwatywnej. On sam ma za sobą pięcioletnią służbę w korpusie Royal Marines, co jest bezspornym atutem, bo stronie ukraińskiej najbardziej zależy na legionistach z
Legion Ukrainy
Dodano:

TERESA STYLIŃSKA II Juris Jurass, deputowany Nowej Partii Konserwatywnej, jest dziś daleko od Rygi. Gdzie dokładnie – nie wiadomo. W Kijowie, Odessie, może w bazie Jaworów koło Lwowa? Jedno wiadomo: Jurass zamienił swe miejsce w ławach łotewskiego parlamentu na niepewny los ochotnika na wojnie. Pojechał na Ukrainę, odpowiadając na wezwanie Wołodymyra Zełenskiego, gdy ogłosił on utworzenie Legionu Międzynarodowego.