Masakra w Buczy. Zaskakująca reakcja Bidena

Masakra w Buczy. Zaskakująca reakcja Bidena

Dodano: 
Joe Biden, prezydent USA
Joe Biden, prezydent USA Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prezydent Stanów Zjednoczonych określił działania rosyjskich żołnierzy w Buczy jako zbrodnię wojenną. Nie zgodził się jednak z sugestią, że było to ludobójstwo.

Zbrodnia rosyjskich żołnierzy w Buczy wstrząsnęła światem. W poniedziałek głos w tej sprawie zabrał prezydent USA Joe Biden. Amerykański przywódca nazwał okrucieństwa popełnione przez Rosjan "zbrodnią wojenną". Biden zaskoczył również dziennikarzy, kiedy nie zgodził się z sugestią, że masakra w Buczy wypełnia znamiona ludobójstwa.

Biden: Bucza to nie ludobójstwo

– Niedawno zostałem skrytykowany za nazwanie Putina zbrodniarzem wojennym – powiedział Biden spytany o kwestię zbrodni na Ukrainie. – Cóż, prawda jest taka, że wszyscy widzieliśmy, co wydarzyło się w Buczy. To usprawiedliwia moją opinię — [Putin - przyp. red.] jest zbrodniarzem wojennym – dodał amerykański prezydent.

Jak wskazał polityk, świat zachodni musi zebrać informacje o tym, co zdarzyło się w Buczy. Podkreślił również, że obowiązkiem USA i innych demokratycznych państw jest kontynuowanie dostaw broni na Ukrainę, która jej "potrzebuje, aby kontynuować walkę". Biden powiedział również, że dokładne zbadanie tego, co robili rosyjscy żołnierze na Ukrainie jest niezbędne do przeprowadzenia procesu o zbrodnie wojenne.

– Ten facet [Putin - przyp. red.] jest brutalny, a to, co się stało w Buczy, jest oburzające – powiedział Biden dziennikarzom po wylądowaniu w Waszyngtonie.

Zapytany, czy zbrodnie popełnione w Buczy uzasadniają nazwanie jej ludobójstwem, Biden odpowiedział dziennikarzom: "Nie. Myślę, że to zbrodnia wojenna”. Amerykański prezydent powiedział również, że chce nałożyć na Rosję "więcej sankcji” i wkrótce ogłosi decyzję w tej sprawie.

Zbrodnia w Buczy

W niedzielę strona ukraińska zaczęła informować o odnalezieniu masowych grobów w Buczy. Informacja oburzyła światową opinię publiczną. Rosja nie przyznaje się do popełnionej zbrodni. Minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow w skandalicznych słowach odniósł się do oskarżeń.

Czytaj też:
"Prowokacja w Buczy". Rosja chce posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ
Czytaj też:
USA chcą zawieszenia Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ

Źródło: CNN
Czytaj także