"Polegli w Smoleńsku"? To nie chwyci
  • Rafał A. ZiemkiewiczAutor:Rafał A. Ziemkiewicz

"Polegli w Smoleńsku"? To nie chwyci

Dodano: 
Antoni Macierewicz (PiS)
Antoni Macierewicz (PiS) Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
W czasie, kiedy Ukraina zyskuje narodowy założycielski mit, Polska właśnie swoje dotychczasowe mity straciła. Przewaga PiS nad obozem lewicowo-liberalnym polega na tym, że próbuje dla nas nowy mit zbudować. Słabość – na tym, że tragedia w Smoleńsku, którą chce uczynić jego podstawą, zwyczajnie się do tego nie nadaje.

Problem, z punktu widzenia narodowego „rządu dusz”, nie polega nawet na tym, że narracja o zamachu Putina, niezbędna, by uwznioślić śmierć prezydenta Kaczyńskiego i delegacji, jest pełna logicznych sprzeczności i trudna do obronienia (choć oczywiście jest, pisaliśmy i mówiliśmy o tym wielokrotnie). Tym, co ma przekonać Polaków, by uwierzyli w „zbrodnię smoleńską”, wymiennie zwaną też przez PiS-owskich mitotwórców „drugim Katyniem”, są drobiazgowe analizy fotografii, na których uwieczniono sposób rozrzucenia w miejscu katastrofy szczątków samolotu oraz przekonanie, upowszechnione zwłaszcza po agresji na Ukrainę, że Putin jest zdolny do każdej zbrodni.

Zarzucenie laika tysiącem szczegółów w rodzaju kąta, pod jakim wbiły się w ziemię drzwi prezydenckiej salonki, może go zniechęcić do podejmowania sporu, ale nie przekonuje, bo nie wyjaśnia elementarnej logiki domniemanego zamachu. Zbierzmy to jeszcze raz pokrótce.

Artykuł został opublikowany w 19/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także