Korwin-Mikke: To co robią podbechtane przez reżym durnie to jedna sprawa

Korwin-Mikke: To co robią podbechtane przez reżym durnie to jedna sprawa

Dodano: 
Janusz Korwin-Mikke, poseł Konfederacji
Janusz Korwin-Mikke, poseł Konfederacji Źródło:PAP / Tomasz Gzell
Ambasador Rosji Siergiej Andriejew został oblany czerwoną farbą podczas uroczystości na Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich w Warszawie. Sytuację skomentował Janusz Korwin-Mikke.

"To co robią podbechtane przez reżym durnie to jedna sprawa. Rosja i ZSRS to druga" – komentuje incydent, który miał miejsce w poniedziałek przed południem jeden z liderów Konfederacji Janusz Korwin-Mikke.

"Pozostaje pytanie: co robiły służby odpowiedzialne za ochronę obcych dyplomatów? A może komuś w naszym "rządzie" zależy na stworzeniu Kremlowi wygodnego pretekstu do dalszego zaostrzenia stosunków?" – dodaje polityk.

twitter

Incydent z udziałem rosyjskiego ambasadora

W Rosji na poniedziałek zaplanowano szereg uroczystości w związku z obchodzonym 9 maja Dniem Zwycięstwa. Z tej okazji również rosyjski ambasador w Polsce, Siergiej Andriejew planował odwiedzić Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Warszawie.

W "komitecie powitalnym" na dyplomatę czekała grupa osób z ukraińskimi flagami, zdjęciami przedstawiającymi rosyjskie zbrodnie wojenne czy wielkim napisem "zbrodniarze". W pewnym momencie do ambasadora podbiegła grupka Ukraińców, którzy oblali go czerwoną farbą.

– Jestem dumny ze swojego prezydenta – zapewniał Andriejew w rozmowie z mediami. W tle słychać było okrzyki protestujących "faszyści". Ambasador podkreślił, że terytoria tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej nie należą do Ukrainy. Dyplomata następnie odjechał z cmentarza.

Zmiana planów

W ostatnią sobotę ambasada Rosji w Polsce opublikowała oświadczenie o "braku możliwości przeprowadzenia w dniu 9 maja 2022 roku w Warszawie uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa w trybie tradycyjnym". Komunikat pojawił się na stronie internetowej placówki. Poinformowano w nim, że plan uroczystości z okazji 9 maja uległ zmianie.

"Ambasada Federacji Rosyjskiej w Rzeczypospolitej Polskiej z głęboką przykrością informuje, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej »nie rekomendowało« przeprowadzenia ceremonii złożenia wieńców i kwiatów na Cmentarzu-Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich w Warszawie (ul. Żwirki i Wigury) oraz akcji »Nieśmiertelny Pułk« w dniu 9 maja 2022 roku, powołując się na to, że wskazane wydarzenia rzekomo są związane z rosyjską operacją specjalną na Ukrainie i sprzeczne z polskim Kodeksem Karnym. (...) – poinformowano.

Ambasada uważa taką interpretację naszej tradycyjnej uroczystości z okazji Dnia Zwycięstwa za absurdalną i nieuzasadnioną, jednak w obecnej sytuacji nie możemy liczyć na to, że władze polskie zapewnią właściwy porządek publiczny w czasie jej przeprowadzenia. W związku z tym, żeby nie narażać jej uczestników spośród obywateli polskich i rodaków rosyjskich na zagrożenie ich bezpieczeństwa i ryzyko prześladowań pod fałszywymi pretekstami, rosyjska placówka dyplomatyczna postanowiła tym razem zrezygnować z ceremonii składania wieńców i kwiatów oraz akcji »Nieśmiertelny Pułk« w trybie tradycyjnym" – czytamy w komunikacie.

Czytaj też:
Ambasador Rosji oblany farbą. Jakie mogą być konsekwencje dla Polski?
Czytaj też:
Incydent z udziałem ambasadora Rosji. "Wiele wskazuje na zaplanowaną prowokację"

Źródło: Twitter
Czytaj także