PODSŁUCHANE | Adam, to jest bardzo niesprawiedliwe, ta moja dymisja.
Michał, dałeś ciała, więc nie płacz. Poministrowałeś sobie, ciesz się. Jak nie będziesz teraz hałasował, to ci może za jakiś czas jakąś spółkę załatwię. Tylko cicho siedź.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.