Wiele plotek krąży w związku z odejściem/pozostaniem szeregowego wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego z rządu (niepotrzebne skreślić). Podpowiadamy: owszem, ustawa o ochronie ludności to ważna rzecz, ale gdy pada tekst, że SWP zostanie w rządzie, aż będzie porządek w papierach, to chodzi o inne papiery. A dokładnie o to, żeby pierwsze ojro z Krajowego Planu Odbudowy znalazło się na polskich kontach. Dopiero wtedy będzie się można zająć na spokojnie partią i przygotowaniami do wyborów.
Rośnie popularność Donalda z Sopotu. Nie, nie w Polsce, ale w ostatnich tygodniach otrzymaliśmy sporą korespondencję z odległych krajów, łącznie z arabskimi, gdzie nagle Donald stał się bohaterem. Z załączanych screenów wynika, że nie chodzi o bohaterstwo w walce z kaczyzmem. Entuzjazm wzbudził natomiast fakt, że Donald znalazł się na czołówkach ruskiej agencji RIA Nowosti jako osobnik krytykujący szkodliwy wpływ importu zboża z Ukrainy.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.