"Tragedia dla Rosjan i Rosji". Kliczko: Wkrótce ludzie zdadzą sobie sprawę z rzeczywistości

"Tragedia dla Rosjan i Rosji". Kliczko: Wkrótce ludzie zdadzą sobie sprawę z rzeczywistości

Dodano: 
Mer Kijowa Witalij Kliczko
Mer Kijowa Witalij KliczkoŹródło:PAP/EPA / GIAN EHRENZELLER
Mer Kijowa wziął udział w pogrzebie 24-letniego żołnierza-ochotnika Romana Ratusznego, który zginął 9 czerwca w Izium w obwodzie charkowskim.

Kliczko, który podczas swojej długiej kariery bokserskiej zdobył rzesze fanów na całym świecie, powiedział, że rosyjski przywódca niszczy miliony istnień ludzkich zarówno na Ukrainie, jak i we własnym kraju.

– To też tragedia dla Rosjan i dla Federacji Rosyjskiej. Ludzie tego teraz nie rozumieją, ale jestem pewien, że wkrótce zdadzą sobie sprawę z rzeczywistości. Rosjanie umierają – za co? Za ambicje Putina – powiedział Kliczko

Pogrzeb bohatera

Mer Kijowa znalazł się wśród setek żałobników, którzy przyszli oddać hołd Ratusznemu, który zyskał rozgłos podczas protestów prodemokratycznych w 2013 roku przeciwko promoskiewskiemu byłemu ukraińskiemu rządowi. Jego trumnę przeniesiono na Plac Niepodległości, gdzie jego przyjaciele złożyli mu hołd, a dziesiątki żałobników pokryło trumnę bukietami kwiatów. Ustawieni w regularnych odstępach ludzie krzyczeli: „Slava Ukraini” – Chwała Ukrainie.

Kliczko powiedział, że zachodni sojusznicy okazujący solidarność z Ukrainą są "kluczem do pokoju i wolności w Europie”. Odpowiadając na pytanie o obawy dotyczące integralności terytorialnej kraju mer ukraińskiej stolicy powiedział, że jest "bardziej niż pewien, że będziemy gotowi porozmawiać z Rosjanami o jakimś kompromisie. Kiedy ostatni rosyjski żołnierz opuści Ukrainę, to będzie czas na rozmowę, ale jeszcze nie teraz. Rosjanie muszą wyjechać z naszej ojczyzny".

Wizyta w Kijowie

Podczas jednego z ostatnich wywiadów Witalij Kliczko podkreślił dumę z faktu, że do jego miasta przyjechali przywódcy Francji, Niemiec i Włoch.

– Jako mer jestem szczęśliwy i dumny, że kanclerz Niemiec odwiedza nasze miasto razem z prezydentem Francji i szefem rządu Włoch – powiedział w rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild".

Zdaniem Kliczki "jest to znak wielkiego wsparcia w czasie, gdy wizyta w Kijowie jest nadal ryzykowna, ponieważ w każdej chwili mogą uderzyć rakiety". Kliczko podkreślił, że wizyta "ma przede wszystkim wielkie znaczenie symboliczne i jest wyrazem wsparcia dla Ukrainy w czasie wojny. Stabilizacja w Europie może nastąpić tylko wtedy, gdy Putin ostatecznie zakończy tę okrutną wojnę przeciwko naszemu krajowi".

Czytaj też:
"Europa musi to zrozumieć". Bracia Kliczko ostrzegają
Czytaj też:
Kliczko na Forum w Davos. Mówił o stratach Kijowa
Czytaj też:
Kliczko mówi o sytuacji w Kijowie i dziękuje Polakom

Źródło: BBC
Czytaj także