Sikorski: Rząd robi straszną niedźwiedzią przysługę Ukrainie

Sikorski: Rząd robi straszną niedźwiedzią przysługę Ukrainie

Dodano: 
Europoseł Radosław Sikorski
Europoseł Radosław Sikorski Źródło:PAP / Rafał Guz
Polska utrudnia Ukrainie wejście do UE? Tak twierdzi były minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Radosław Sikorski, który obecnie jest europosłem z ramienia Platformy Obywatelskiej, zaatakował rząd Zjednoczonej Prawicy za wyświadczenie Ukrainie "niedźwiedziej przysługi" w procesie integracji z Unią Europejską. Polityk twierdzi również, że brak środków z Krajowego Planu Odbudowy to wina rządzących.

Polska szkodzi Ukrainie?

Zdaniem Sikorskiego, Polska szkodzi Ukrainie na drodze akcesji do UE, ponieważ potwierdza "głęboko zakorzenione uprzedzenie zachodnich Europejczyków do wschodniej Europy". Na czym owe uprzedzenia miałyby polegać?

– Ta wschodnia Europa, bo komunizm, ale i starsze rzeczy, może jest cywilizacyjnie obca, inna i oni to wszystko potwierdzają. Oni [rząd PiS - przyp. red.] wydłużają w ten sposób drogę Ukrainy do członkostwa, bo państwa, które wpłacają netto do budżetu, będą chciały się dwa razy dłużej zastanawiać czy chcą kolejnego dużego kraju wschodnioeuropejskiego – stwierdził Sikorski w „Faktach po faktach” TVN24.

Europoseł PO nie poprzestał jednak na krytyce polityki wschodniej rządu. Odniósł się także do rządowej polityki w kwestiach związanych z Unią Europejską, stwierdzając, że rządzący są obecnie "psychicznie po stronie wrogów UE".

– U nich nastąpiło jakieś takie dziwne zidentyfikowanie UE z Niemcami. Oni, zdaje się, w tą swoją propagandę uwierzyli, że tam wszystkim kręcą Niemcy. Oczywiście [Niemcy - przyp. red.] największy kraj w UE, ale na Ursulę von der Leyen przecież sami głosowali i sami uznali, że jej wybór to był sukces rządu i PiS-u – powiedział.

KPO

Polityk komentował także brak wypłaty Polsce środków z KPO. Pomimo zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego (co było jednym z tzw. kamieni milowych Komisji Europejskiej), Bruksela nadal nie uruchomiła pierwszej transzy pieniędzy. Zdaniem Sikorskiego jest to wina rządu.

– Ursula von der Leyen sformułowała trzy warunki. Po pierwsze, likwidacja Izby Dyscyplinarnej, po drugie przywrócenie zawieszonych sędziów, po trzecie ustawa kagańcowa, tak aby polscy sędziowie, tak jak wszyscy inni sędziowie w Europie, mogli zadawać pytania prejudycjalne. Te trzy warunki, o których Morawiecki powiedział, że je spełni, ewidentnie spełnione nie zostały. Wystarczyło je spełnić – powiedział.

Czytaj też:
Skandaliczny wpis Sikorskiego. Obraża ministra sprawiedliwości
Czytaj też:
Sikorski: Kaczyński szczuje na Niemców

Źródło: TVN24 / 300polityka
Czytaj także