Wolski: Rosja prędzej użyje broni jądrowej niż pogodzi się z utratą Krymu

Wolski: Rosja prędzej użyje broni jądrowej niż pogodzi się z utratą Krymu

Dodano: 
Jarosław Wolski, analityk "Nowej Techniki Wojskowej"
Jarosław Wolski, analityk "Nowej Techniki Wojskowej" Źródło:Zrzut ekranu ze strony RMF FM
Uważam, że Ukraina nigdy nie odzyska Krymu – powiedział Jarosław Wolski, analityk "Nowej Techniki Wojskowej".

– Myślę, że Ukrainie nie uda się odzyskać Krymu, z kilku przyczyn. Uważam, że jeżeli Rosjanie będą widzieli, że tracą Krym, to prędzej użyją broni jądrowej niż zgodzą się z utratą Krymu – powiedział Wolski w rozmowie z Piotrem Zychowiczem w Historii Realnej.

Według niego "Rosjanie prędzej pogodziliby się z utratą Doniecka albo Ługańska niż z utratą Krymu". – To będzie ta czerwona linia, poza którą Rosja zdecyduje o użyciu broni atomowej, ale to moje zdanie – zaznaczył.

Rosyjska doktryna użycia broni jądrowej

Ekspert tłumaczył, że "kto ma Krym, ten kontroluje Morze Czarne". – Może niekoniecznie pod kątem towarów, bo tutaj Turków nic nie przebije ze względu na cieśniny czarnomorskie. (…) Owszem, jak pokazuje historia, instalacje brzegowe można rozwalić odpowiednio silną grupą lotniskowców, ale ta raczej nie pojawi się na Morzu Czarnym – dodał.

– Ze względu na rosyjską doktrynę użycia strategicznych sił atomowych bardzo wątpię, żeby Krym został odpuszczony. Co więcej, niestety jak się wczytać w tę doktrynę, to teoretycznie próba zdobycia Krymu mogłaby zostać uznana za próbę ataku na instalacje strategicznie istotne dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, co w doktrynie rosyjskiej dopuszcza użycie broni jądrowej – tłumaczył Wolski.

Najpierw Krym, teraz Donbas

Krym, który Rosja odebrała Ukrainie w 2014 r. i od tego czasu mocno ufortyfikowała, stanowi główny szlak zaopatrzenia dla sił rosyjskich okupujący południe Ukrainy. Osiem lat temu w obecności wojska przeprowadzono nielegalne "referendum", a następnie ogłoszono, że Krym wszedł w skład Federacji Rosyjskiej.

W ostatnich dniach na półwyspie zaczęły wybuchać rosyjskie składy amunicji. Ukraina nie potwierdziła oficjalnie, że stoi za tymi eksplozjami, ale też nie zaprzeczyła. Według nieoficjalnych informacji to operacja ukraińskich sił specjalnych.

Czytaj też:
Szojgu zabrał głos ws. użycia broni jądrowej przeciwko Ukrainie

Źródło: YouTube
Czytaj także