Kolejne uderzenia na składy amunicji. Zaatakowane cele na Krymie i w Rosji

Kolejne uderzenia na składy amunicji. Zaatakowane cele na Krymie i w Rosji

Dodano: 
Wojna na Ukrainie. Płonie skład amunicji w miejscowości Timonovo (w Rosji)
Wojna na Ukrainie. Płonie skład amunicji w miejscowości Timonovo (w Rosji)Źródło:Twitter
Ostrzelane zostały kolejne składy amunicji sił rosyjskich. Wybuchy miały miejsce na Krymie i w pobliżu granicy z Ukrainą.

Wieczorem w czwartek 18 sierpnia w sieci pojawiły się pierwsze informacje o kolejnych uderzeniach rakietowych na rosyjskie cele. Reuters podał, że w pobliżu wsi Timonowo i Sołoty w obwodzie biełgorodzkim na terenie Federacji Rosyjskiej, kilkanaście kilometrów od granicy z Ukrainą, płonie skład amunicji. Mieszkańcy okolicznych wiosek zostali ewakuowani.

Eksplozje w okolicach Kerczu i Sewastopola

Eksplozje miały w czwartek wieczorem miejsce także w Kerczu na Krymie oraz na rosyjskim lotnisku wojskowym Belbek na północ od Sewastopola. Doniesienia te podała agencja Reuters, a także ukraińskie media, powołując się na lokalne źródła.

Portal Ukraińska Prawda pisze, że w czwartek wieczorem mieszkańcy Kerczu usłyszeli wybuchy, natomiast okupujący półwysep Rosjanie uruchomili systemy obrony przeciwlotniczej.

Agencja Ukrinform dodaje, że w mediach społecznościowych pojawiły się informacje, że w Kerczu słyszano co najmniej cztery głośne eksplozje. Mieszkańcy miasta donoszą, że widzieli rakiety lecące „z morza” i błyski na niebie.

Rosyjskie i lokalne kanały internetowe potwierdzają informacje o wybuchach na lotnisku wojskowym koło Sewastopola, z kolei prorosyjski gubernator Sewastopola Mychajło Razwożajew na Telegramie przekazał, że nad lotniskiem Belbek strącony został bezzałogowy statek powietrzny.

twitter

Ataki na Krymie

Przypomnijmy, że we wtorek 9 sierpnia doszło do serii potężnych eksplozji w rosyjskiej bazie lotniczej Saki w miejscowości Nowofedoriwka na Krymie. Kolejne wybuchy miały miejsce we wtorek 16 sierpnia. Na filmach widać płonący skład amunicji na północy Krymu. Uderzenie nastąpiło wówczas na bazę wojskową położoną w jednej z wiosek w okolicy miejscowości Dżankoj. Zniszczone zostały składy amunicji.

W środę amerykańska CNN podała, ze Ukraina jest odpowiedzialna za trzy ataki rakietowe na bazę lotniczą Saki w Nowofedoriwce na Krymie. CNN powołało się na anonimowe źródło na Ukrainie. Stacja zaznaczyła, że informację potwierdził urzędnik państwowy z Ukrainy, prosząc jednocześnie o anonimowość, ponieważ nie był upoważniony do rozpowszechniania informacji w mediach.

CNN miało też dotrzeć do wewnętrznego raportu ukraińskiego rządu, który potwierdza celowe uderzenie na infrastrukturę wojskową rosyjskiej armii.

Czytaj też:
"Doskonale wiedzą". Gen. Samol o celach i propagandzie Rosji
Czytaj też:
Rosjanie zamknęli most na Krym. Ukraińskie media: To przykrywka

Źródło: Reuters / Ukrainska Prawda/ Ukrinform/ Twitter / TVP / DoRzeczy.pl
Czytaj także