"Działanie przeciwko demokracji". Szefowa KRS reaguje ws. "neosędziów"

"Działanie przeciwko demokracji". Szefowa KRS reaguje ws. "neosędziów"

Dodano: 
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka
Przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka Źródło: PAP / Albert Zawada
Sąd Okręgowy w Warszawie, największy sąd w kraju, odsuwa od orzekania grupę tzw. neosędziów. Chodzi aż o 10 osób. Głos w sprawie zabrała przewodnicząca KRS Dagmara Pawełczyk-Woicka.

"Neosędziowie" to sędziowie powołani przez Krajową Radę Sądownictwa po 2017 rok. Ich status podważa obecna władza z premierem i ministrem sprawiedliwości na czele. "Neosędziom" prawa do orzekania odmawia też duża część środowiska sędziowskiego, która od początku krytykowała reformą przeprowadzaną przez Zjednoczoną Prawicę.

"Odsunięcie neosędziów to decyzja kierownictwa Sądu Okręgowego w Warszawie. Chodzi o neosędziów z trzech wydziałów karnych – VIII, XII i XVIII. To wydziały pierwszoinstancyjne, które same oceniają sprawę i prowadzą procesy od początku. Od ich wyroków służy odwołanie do Sądu Apelacyjnego w Warszawie" – informuje portal OKO.Press. Serwis zwraca uwagę, że wydziały te orzekają m.in. w sprawach polityków, co prawdopodobnie nie jest bez znaczenia w kontekście zapowiadanego "rozliczania" PiS.

Przewodnicząca KRS: Nie można stygmatyzować sędziów

Głos w sprawie zabrała przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.

– Nie może być tak, że pewnych sędziów naznacza się i kieruje do jakichś sekcji, uważając, że oni są gorsi od innych sędziów – powiedziała szefowa KRS. – Budzi wątpliwości, czy nie chodzi o wyeliminowanie przeciwników politycznych, bo w warszawskim sądzie sprawy polityczne się toczą – dodała.

Jak podkreśliła Pawełczyk-Woicka, "to działanie przeciwko demokracji, obywatelom i niezawisłości sędziowskiej".

twitter

Co dalej z "neosędziami"?

Władze sądu chcą przekierować "neosędziów" do specjalnej sekcji, której uprawnienia są maksymalnie okrojone. Sekcja ma rozpocząć działalność w lutym, pismo w tej sprawie trafiło już do ministra sprawiedliwości.

Jak podaje portal OKO.press, "w specjalnej sekcji nie sądziliby oni już procesów inicjowanych aktem oskarżenia prokuratury, które kończą się wydaniem wyroku". Nie wydaliby również orzeczeń ws. przedłużania aresztów. "Wydawaliby tylko orzeczenia w sprawach dotyczących: zażalenia na postanowienia i zarządzenia prokuratora; wniosków prokuratora o uchylenie tajemnicy bankowej; wniosków o uchylenie tajemnicy zawodowej; wydania wyroków łącznych. Chodzi o sprawy, gdy sąd orzeka o łączeniu kar osób skazanych dwoma lub więcej wyrokami, gdzie wina jest już przesądzona prawomocnie" – czytamy.

Szefować sekcji (przy XII wydziale karnym) ma Piotr Gąciarek, który jest znany z "obrony praworządności". Sędzia był w przeszłości zawieszony przez zlikwidowaną już Izbę Dyscyplinarną.

Czytaj też:
Ziobro: Tusk i Bodnar kontynuują działania w oczywisty sposób przestępcze
Czytaj też:
Wielki skandal w sądzie. "Ustawianie składów sędziowskich"

Źródło: X / OKO.press, DoRzeczy.pl
Czytaj także