Grzegorz Schetyna stracił prawo jazdy. Informację jako pierwszy przekazał Polsat News. Jak podano, polityk miał jechać 123 km/h w terenie zabudowanym. Tym samym przekroczył prędkość o 73 km/h.
Schetyna: Potwierdzam i przepraszam
Po kilku godzinach do sprawy odniósł się sam Schetyna, potwierdzając, że zdarzenie rzeczywiście miało miejsce. Były przewodniczący Platformy Obywatelskiej zamieścił post na serwisie Twitter.
"Szanowni Państwo. Potwierdzam, że straciłem dziś prawo jazdy na trzy miesiące. Nie zasłaniałem się immunitetem, przyjąłem z pokorą pierwszy od ponad 25 lat mandat. Byłem przekonany, że opuściłem już teren zabudowany. Popełniłem błąd. Przepraszam" – napisał Schetyna.
Mentzen: Jak to było z tym ryzykiem?
W związku z tym zdarzeniem polityk Konfederacji Sławomir Mentzen postanowił przypomnieć fragment swojej dyskusji z byłym lidera Platformy Obywatelskiej w programie „Śniadanie Rymanowskiego”.
Rozmowa do której zaproszeni zostali między innymi Mentzen i Schetyna miała miejsce w trakcie ogłoszonej epidemii koronawirusa i dotyczyła zakresu pandemicznych restrykcji wobec obywateli. Europoseł Koalicji Obywatelskiej opowiadał się za radykalnymi obostrzeniami, podczas gdy ekonomista z Konfederacji był dokładnie przeciwnego zdania.
"Niedawno Grzegorz Schetyna tłumaczył mi, że bez wiadomo jakiego zabiegu medycznego nie powinno się mieć prawa wejścia do pubu, bo generuje to zbyt duże ryzyko dla innych. Dzisiaj Schetyna stracił prawo jazdy za 123 km/h w terenie zabudowanym" – napisał w mediach społecznościowych Mentzen.
"Jak to było z tym ryzykiem?" – dodał, zamieszczając nagranie pokazujące fragment rozmowy ze Schetyną.
facebookCzytaj też:
Schetyna potwierdza, że stracił prawo jazdy. Kąśliwy komentarz Żukowskiej