Węgierski minister: KE zna harmonogram realizacji naszych zobowiązań

Węgierski minister: KE zna harmonogram realizacji naszych zobowiązań

Dodano: 
Budapeszt, Węgry
Budapeszt, Węgry Źródło: Flickr / Frank Schmidt Follow/(CC BY 2.0)
Węgierski minister rozwoju regionalnego i funduszy UE przekonuje, że jego kraj pozostaje w dialogu z KE.

Niedawno Komisja Europejska wydała zalecenie pozbawienia Węgier części należnych środków unijnych. Chodzi o wstrzymanie 65 proc. płatności z funduszu spójności, czyli 7,5 mld euro

Decyzja zapadła jednogłośnie. Bruksela zarzuca Viktorowi Orbanowi nieprawidłowości w dysponowaniu wspólnotowymi pieniędzmi. Niedzielna decyzja KE jest tylko rekomendacją. Ostateczne zdanie w tej sprawie ma Rada Europejska. Jeśli większość państw członkowskich zdecyduje się pozbawić Węgier części środków, będzie to bezprecedensowa w historii UE decyzja.

"Będziemy przechodzić od terminu do terminu"

Węgierski minister odpowiedzialny za fundusze, Tibor Navracsics, tonuje nastroje. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" wskazał, jakie są teraz plany Budapesztu. "Komisja Europejska przyjęła węgierskie zobowiązania i w ich kwestii doszła do wniosku, że zajmują się one wyrażonymi przez KE obawami, tak więc była to pomyślna seria rozmów. Jednocześnie Komisja zadecydowała, że z uwagą będzie śledziła realizację zobowiązań. Moim zdaniem jest to całkiem zrozumiały punkt widzenia, przecież podjęliśmy się 17 zobowiązań, zawierają one poprawki legislacyjne, m.in. powołanie do życia nowych instytucji. Nie jest możliwe rozwiązanie tego problemu z dnia na dzień, dlatego też do naszych zobowiązań dołączyliśmy harmonogram działań, który punkt po punkcie dokumentuje, w jakim terminie, jakie zadania będziemy wypełniać. Decyzja Komisji Europejskiej w zasadzie odnosi się do tego, że chciałaby śledzić do końca proces wdrażania zobowiązań i jeśli przekona się, że je wypełniamy, to wtedy przerwie procedurę warunkową" – wskazał polityk.

Minister zapewnił, że rząd Viktora Orbana będzie sukcesywnie realizował kolejne zobowiązania, "chociaż między nimi znajdują się takie zadania, które przeciągną się do 2023 r.". "One również wstępnie występują w tym harmonogramie, który dołączyliśmy do przedstawionych zobowiązań. Jeden termin już minął, do 5 września mieliśmy podać do publicznej wiadomości dwie decyzje rządowe, które określają zadania rządu, i to zrobiliśmy. Następny termin upływa 30 września. Do tego dnia podjęliśmy się przedłożenia w parlamencie wniosków legislacyjnych. I to zobowiązanie również będzie wypełnione, bo jeden pakiet prawny już 19 września został przedstawiony w parlamencie, natomiast drugi trafi do parlamentu z dniem 23 września, tym samym dotrzymamy wyznaczonej daty. W ten sposób będziemy przechodzić od terminu do terminu, wypełniając podjęte przez nas zobowiązania" – zapewnił Navracsics.

Czytaj też:
Lisicki: Kogo jeszcze ukarze Bruksela? Ziemkiewicz: Europejskie elity są nienasycone
Czytaj też:
Media: Orban postuluje zniesienie sankcji UE wobec Rosji

Źródło: rp.pl
Czytaj także