NOTATNIK MALKONTENTA I Wojna to pokój, wolność to niewola, ignorancja to siła – to jeden z najsłynniejszych cytatów z „Roku 1984” Orwella.
Przypomniał mi się, gdy czytałem komentarze do zeszłotygodniowej decyzji Władimira Putina o częściowej mobilizacji w Rosji (faktycznie to ograniczenie jest bardzo umowne), która w istocie jest tym, przed czym przestrzegał m.in. wyklęty w Polsce John Mearsheimer: eskalacją. Otóż duża część polskiej opinii publicznej, a także polskich polityków wpadła w ekstazę taką, jakby Putina na Kremlu zastępował już jakiś Mahatma Gandhi. „Ha! To świadectwo słabości Rosji!” – brzmiał najczęściej powtarzany komentarz.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.