SIŁĄ RZECZY II Co jakiś czas, a ostatnio całkiem często, ze strony rządzących polityków słychać, że Polacy są dezinformowani, bez mała – celowo dezinformowani, wręcz karmieni fake newsami przez dziennikarzy, którzy przecież próbując jedynie wykonywać swoją pracę, starają się ustalić, jak polskie systemy ciepłowniczy i energetyczny są przygotowane do tej niezwykłej – zważywszy okoliczności, niesłychanie groźnej dla nas zimy.
Dziennikarze starają się ustalić na przykład – w kontekście mnóstwa sprzecznych, nierzadko wzajemnie wykluczających się zapewnień polityków – jak się ma sprawa z dostarczeniem na czas – a ten czas jeśli już nie minął, to powoli mija – niezbędnych do ogrzania Polski brakujących milionów ton węgla – zarówno dla odbiorców indywidualnych, jak też dla dużych elektrociepłowni i elektrowni.
Kiedy te, zamówione – jak deklaruje rząd – w różnych odległych krajach transporty węgla – i czy na pewno węgla, a nie węglowego błota, jak niedawno się okazywało – dopłyną do polskich portów oraz kiedy potem i w jaki sposób zostaną dostarczone do składów węgla w głębi kraju? No i po ile złotych za tonę węgiel ten będzie sprzedawany?
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.