Kiedy inflacja radykalnie spadnie? Wiceprezes NBP odpowiada

Kiedy inflacja radykalnie spadnie? Wiceprezes NBP odpowiada

Dodano: 
Marta Kightley, wiceprezes NBP
Marta Kightley, wiceprezes NBP Źródło:PAP / Marcin Obara
Inflacja konsumencka będzie radykalnie się obniżać w 2023 r. - uważa Marta Kightley, wiceprezes NBP.

– Ze względu na szoki podażowe mamy bardzo wysoki poziom inflacji. Nie zaprzeczamy, nie ukrywamy tego. Radykalne podwyżki stóp procentowych w zeszłym i w tym roku mają oddziaływać, by inflacja w średnim okresie zeszła do celu – powiedziała Kightley podczas posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych.

Wiceprezes NBP: 2/3 inflacji w Polsce pochodzi z zewnątrz

Tłumaczyła, że podwyżki stóp procentowych oddziałują z dość dużym opóźnieniem – od ok. 4 do 7 kwartałów. – Te podwyżki stóp procentowych będą z dużą siłą oddziaływać w przyszłym roku na inflację i ta inflacja zgodnie z nasza projekcją, zobaczycie to państwo, radykalnie będzie się obniżać w przyszłym roku – oceniła.

– Będzie to wynikać w przyszłym roku z kilku czynników: po pierwsze, z zacieśnienia polityki pieniężnej – ono już bardzo silnie oddziałuje – kredyty mieszkaniowe udzielane we wrześniu są o 70 proc. mniej ich jest niż rok wcześniej. To jest bardzo dużo – powiedziała.

Dodała, że drugi kanał oddziaływania zacieśniania polityki monetarnej jest taki, że "zacieśniają inne banki centralne, co będzie wpływało na koniunkturę na całym świecie i również na ceny surowców".

– Trzeci kanał to jest związane z tym, że psuje się koniunktura nie tylko ze względu na zacieśnianie polityki pieniężnej, ale ze względu na wojnę na Ukrainie. Bardzo drogie ceny surowców powodują, że koniunktura, zwłaszcza w Europie, będzie dużo gorsza niż gdyby ten czynnik nie wystąpił – wskazała.

Według niej "inflacja, która wynosi obecnie w Polsce 17,9 proc., co najmniej w 2/3 jest uwarunkowana zewnętrznie".

Kightley: Dalsze podnoszenie stóp nie spowoduje spadku cen ropy i węgla

– Myśmy zaczęli podnosić stopy procentowe jako jeden z pierwszych banków, na jesieni zeszłego roku. Było 11 podwyżek, niektóre z tych podwyżek były bardzo radykalne – w kwietniu tego roku mieliśmy podwyżkę o 100 pb. Ale my w zasadzie w dużej mierze mamy tę lekcję odrobioną. Z czego to wiemy? Wiemy to z tego, że patrzymy np. na taki parametr, jak luka popytowa. A więc patrzymy właśnie, czy inflacja będzie podnoszona przez ten komponent popytowy w gospodarce. Otóż w przyszłym roku nie będzie. Ona jest domknięta i będzie ujemna – przekonywała wiceprezes NBP.

– Podkreślmy jeszcze raz: dalsze podnoszenie stóp procentowych nie spowoduje spadku cen ropy naftowej, ani nie spowoduje spadku ceny węgla. My możemy tylko pilnować, żeby te ceny surowców łatwo się nie przenosiły na ceny innych dóbr w gospodarce – powiedziała Kightley.

Czytaj też:
Podwyżka stóp procentowych w USA. Fed podjął decyzję

Źródło: ISBnews
Czytaj także