1522. Sulejman pod Rodos
  • Maciej RosalakAutor:Maciej Rosalak

1522. Sulejman pod Rodos

Dodano: 
Oblężenie Rodos według manuskryptu tureckiego
Oblężenie Rodos według manuskryptu tureckiego Źródło:Wikimedia Commons
Dokładnie 500 lat temu sułtan turecki Sulejman Wspaniały oblegał Rodos. Heroiczna obrona joannitów i ogromne straty Turków kazały mu po pół roku zgodzić się na honorowe odejście braci rycerzy z bronią i rozwiniętymi sztandarami…

Okrągła rocznica historycznego wydarzenia (przypadająca, można powiedzieć, raz na pół tysiąclecia) zbiegła się akurat ze wznowieniem w kwietniu br. kostiumowego serialu tureckiego „Wspaniałe stulecie”. W tym stukilkudziesięcioodcinkowym obrazie przedstawia się – obok haremowych intryg żony sułtana Hürrem (wcześniej porwanej przez Tatarów na naszej Rusi niewolnicy Sulejmana Wspaniałego) – także wspomnianą batalię. W zarysie nawet dość zgodnie z faktami. Ale oblężenie Rodos stanowi też bardzo istotny moment w historii – zwłaszcza basenu śródziemnomorskiego, który stał się areną bezlitosnej agresji Turków osmańskich.

Tak się złożyło, że na początku XIV w. – gdy joannici zajęli Rodos (1309) – tureckim sułtanem został Osman I. Stworzył on słynną dynastię i rozbójnicze państwo, które żyło kosztem podbijanych ludów. Łupem padały włości Bizancjum i innych krajów chrześcijańskich, m.in. cała Azja Mniejsza (Anatolia) i część Bałkanów (Rumelia). Prawosławna Serbia została pokonana w dwóch bitwach na Kosowym Polu (lata 1389 i 1448), a następnie zhołdowana i wreszcie całkiem ujarzmiona. Wśród potomków Osmana I dwaj wysuwają się na plan pierwszy.

Najpierw Mehmed II. Przydomkiem Zdobywca ów syn Murada II, zwycięzcy spod Warny (1444), został obdarzony po swym największym triumfie, czyli zdobyciu w 1453 r. Konstantynopola. Tureckie przygotowania i przeprowadzenie tej operacji znamionował najwyższy kunszt wojenny, aczkolwiek wyludnione i pozostawione bez skutecznej pomocy miasto nie przypominało dawnej twierdzy, od której murów odbijały się w ciągu stuleci szturmy wielu najeźdźców. Ale 21-letni sułtan, który przyniósł kres ponadtysiącletniemu trwaniu cesarstwa rzymskiego na Wschodzie, trzy lata później Belgradu zdobyć jakoś nie zdołał. Ranny w udo, uciekał stamtąd w popłochu wraz z pozostałymi przy życiu janczarami przed kontratakiem inkwizytora Jana Kapistrana i węgierskiego wodza Jana Hunyadyego. Każdy z tych dwóch zasługiwałby na przyznawany przez papieży od 1521 r. tytuł obrońcy wiary (fidei defensor), podobnie jak albański bohater, książę katolicki Skanderbeg, który bitwę z Mehmedem II wygrał w 1468 r.

Jednak zdecydowana większość batalii owego sułtana kończyła się jego zwycięstwami i podbojami kolejnych ziem. Zwyciężał na śródziemnomorskich wyspach i wybrzeżach, walcząc m.in. z Wenecją i Genuą, ostatecznie pokonał Serbię, zdobył Bośnię, Trapezunt nad Morzem Czarnym, Wołoszczyznę, Albanię i Mołdawię, na Krymie uzależnił chanat tatarski i Kaffę (Teodozję). Pokonał federację mongolskich i tureckich plemion Ak Kojunlu na rozległych obszarach Bliskiego Wschodu i centralnej Azji. Zajmował Otranto na samej podkówce włoskiego buta, najeżdżał nawet Styrię i Karyntię w południowej Austrii.

Podczas swego 30-letniego panowania nie tylko wojował, lecz także położył solidne podwaliny pod dalszy rozwój imperium osmańskiego, wzmocnił i uporządkował regularną armię turecką (z janczarami i spahisami) oraz kodeks prawny, a także ustanowił zasady funkcjonowania administracji oraz handlu. Ale też on, gdy tylko został po śmierci ojca (1451) sułtanem, utrwalił makabryczną tradycję swej dynastii, mordując – w trosce o zachowanie tronu – wszystkich braci i ich żony. Pozostawił państwo o powierzchni ponad 2,2 mln km kw. Pochowany został w meczecie Fatih (Zdobywca) wzniesionym po zdobyciu Stambułu. Na swym grobowcu kazał napisać: „Zamierzałem podbić Rodos i podporządkować sobie Italię”.

ZAKON ŚW. JANA CHRZCICIELA

Za „odwiecznego wroga” to stale rosnące imperium uznało pozornie niewiele znaczący zakon, który zuchwale trwał tuż pod jego bokiem. Joannici wywodzili się z bractwa szpitalnego pw. św. Jana Chrzciciela, powołanego w Amalfi (południowa Kampania) w XI w. i sprowadzonego po zdobyciu Jerozolimy przez krzyżowców (1099) dla zapewnienia opieki i ochrony pielgrzymom wędrującym do Ziemi Świętej. W 1113 r. papież Paschalis II oficjalnie uznał ich zakon, do którego przyjmowano szlachetnie urodzonych rycerzy wszystkich nacji.

Artykuł został opublikowany w 45/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także