Wicepremier Rosji: Działania Polski to teatr absurdu

Wicepremier Rosji: Działania Polski to teatr absurdu

Dodano: 
Aleksander Nowak, wicepremier Rosji
Aleksander Nowak, wicepremier Rosji Źródło: PAP/EPA / STEPHANIE LECOCQ
Rosyjski wicepremier Aleksander Nowak nazwał działania Polski na rynku ropy i gazu "teatrem absurdu".

Powiedział o tym dziennikarzom, komentując informację rosyjskich mediów o tym, że w przyszłym roku Orlen zamierza dalej odbierać ropę z Rosji.

– Uważamy, że to jest teatr absurdu, co oni robią – oświadczył Nowak, cytowany w piątek przez agencję Interfax.

Jednocześnie ani nie potwierdził, ani nie zdementował informacji o prośbie Polski o dostawy ropy, zaznaczając, że sam dowiedział się o tym z mediów.

Rosjanie przekonują, że Polska kupi ich ropę w 2023 r.

W listopadzie dziennik "Kommiersant" podał, powołując się na źródła, że PKN Orlen złożył do Transnieftu wniosek o dostawę 3 mln ton rosyjskiej ropy rurociągiem Przyjaźń w 2023 r., mimo planów zaprzestania zakupu ropy z Rosji z powodu jej inwazji na Ukrainę.

Według gazety wiceprezes Transnieftu Siergiej Andronow potwierdził, że spółka ma zamówienia od polskich kontrahentów na dostawy ropy w tranzycie przez Białoruś na rok 2023. Nie ujawnił jednak, od kogo wpłynęły zamówienia i na jakie ilości.

Orlen odpowiada: To standardowa procedura

"Złożone zapytanie do rosyjskiego operatora to techniczne zgłoszenie zapotrzebowania na wypadek realizacji kontraktów, które nadal obowiązują PKN Orlen. To standardowa procedura, która dotyczy wyłącznie zarezerwowania potencjalnych mocy przesyłowych" – brzmi odpowiedź Orlenu na doniesienia "Kommiersanta".

Koncern zapewnia, że będzie przestrzegał wszelkich sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską i przypomniał, że od początku wojny na Ukrainie całkowicie zrezygnował już z dostaw rosyjskiej ropy drogą morską.

Wcześniej minister spraw zagranicznych Zbigniew Rau informował, że polskie władze chcą, aby UE nałożyła sankcje na dostawy ropy rurociągiem Przyjaźń, żeby Polska nie musiała płacić stronie rosyjskiej kary za jednostronne zerwanie umowy.

Czytaj też:
Reuters: UE doszła do porozumienia. Polska ma czas do piątku

Źródło: Interfax / BiznesAlert
Czytaj także