Cytowana przez agencję UNIAN była kanclerz Niemiec Angela Merkel stwierdziła, że wojna na Ukrainie "zakończy się negocjacjami", bo "wojny kończą się przy stole negocjacyjnym".
Zareagował na to sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) Ołeksij Daniłow, który oświadczył, że Ukraina nie potrzebuje stołu negocjacyjnego, ponieważ "kapitulację można przyjąć na stojąco".
Wytknął też Merkel, że jako szefowa niemieckiego rządu uczestniczyła w podpisaniu porozumień mińskich (razem z przywódcami Białorusi, Rosji i Francji - red.), których "wyniki są znane".
Problem z porozumieniami z Mińska
W umowach z Mińska z 2014 i 2015 r. zapisano m.in. potrzebę decentralizacji władz w Kijowie i przyznanie obwodom donieckiemu i ługańskiemu szczególnego statusu, co de facto oznaczałoby federalizację Ukrainy.
Porozumienia mińskie nigdy nie zostały w całości zrealizowane, bo obie strony konfliktu dopuściły się złamania danych postanowień.
Zełenski: Niech Rosja udowodni, że chce zakończyć wojnę
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przemawiając w listopadzie na szczycie G20, oświadczył, że Rosja musi "udowodnić czynami, że chce zakończyć wojnę".
– Oczywiście słowom Rosji nie można ufać, i nie będzie Mińska 3 (porozumienie Mińsk 2 zostało podpisane w 2015 r. - red.), który Rosja naruszy zaraz po podpisaniu – stwierdził.
– Jeżeli nie ma odpowiednich działań w celu przywrócenia pokoju, to znaczy, że Rosja po prostu chce jeszcze raz was wszystkich oszukać, oszukać świat i zamrozić wojnę właśnie wtedy, gdy jej klęski stały się szczególnie widoczne – ocenił ukraiński prezydent.
– Nie pozwolimy Rosji czekać, budować swoich sił, a następnie rozpocząć nową serię terroru i globalnej destabilizacji. Jestem pewien, że w tej chwili konieczne i możliwe jest powstrzymanie tej wyniszczającej wojny – dodał Zełenski.
Czytaj też:
Najbogatszy Ukrainiec uderza w Zełenskiego. "Próbuje przejąć władzę w kraju"