"Wypowiedź pytyjska". Skrzypczak i Wróbel o tweecie Bartosiaka

"Wypowiedź pytyjska". Skrzypczak i Wróbel o tweecie Bartosiaka

Dodano: 
Wojsko Polskie. 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana. Zdj. ilustracyjne
Wojsko Polskie. 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana. Zdj. ilustracyjne Źródło: PAP / Darek Delmanowicz
Gen. Skrzypczak i Marek Wróbel skomentowali tweet Jacka Bartosiaka o "wystawieniu" Wojska Polskiego do "pobicia w polu" armii rosyjskiej.

W czwartek Bartosiak opublikował bardzo niepokojący wpis na temat wojny z Rosją jako komentarz do niedawnych Sergieja Ławrowa. "Warunki Rosji, lepiej spełnić po dobroci, inaczej działać będzie rosyjska armia" – groził szef rosyjskiej dyplomacji.

Z twita analityka ds. geopolityki wynikało, że Polska powinna "wystawić wojsko" i wziąć udział w "pobiciu" Rosji "w polu".

"Chyba że zostanie pobita w polu. I wtedy nie trzeba liczyć się już z polityką i sprawczością rosyjską. Tyle w temacie. I to trzeba zrobić i wystawić wojsko polskie do tego zadania. Inaczej trzeci pośrednicy będą nas co rusz namawiać by ustąpić Rosji to tu to tam…. Proste i jasne" – napisał na Twitterze założyciel "Strategy&Future"

twitter

Skrzypczak: Nieporozumienie

W rozmowie na antenie telewizji internetowej wPolsce o komentarz do tych słów zostali poproszeni prezes Fundacji Republikańskiej Marek Wróbel oraz gen. Waldemar Skrzypczak. Prowadząca zapytała, czy mamy tu do czynienia z podżeganiem do wojny.

Były dowódca wojsk lądowych powiedział, że nawoływanie do rozprawienia się z Rosją to teraz wielkie nieporozumienie. W jego ocenie należałoby zacząć od tego, że w obecnej chwili armia rosyjska została pobita przez armię ukraińską i „nie widzi potrzeby, żeby nawoływać do rozprawy z Rosją i z udziałem polskiej armii”.

Wróbel: Wojsko Polskie nie szykuje się na atak

– Jest to pytyjska wypowiedź, bo każdy może ją zrozumieć tak, jak chce. Widać, że pan doktor jest prawnikiem, bo ujął te słowa tak, że można je rozumieć dwojako i w razie czego można wytłumaczyć, że miał na myśli tę drugą rzecz – zauważył Marek Wróbel.

– Bez wątpienia wojsko polskie należy szykować na konfrontację z Rosją i przecież do tego jest ono szykowane. Oczywiście nie znaczy to, że mamy Rosję zaatakować w jakikolwiek sposób. Szykujemy się na ewentualną obronę przed Rosją, a nie na atak na Rosję. Ja tu nie widzę podżegania do wojny w opinii dra Bartosiaka, najwyższej podżeganie do dyskusji, do zwiększenia oglądalności jego kanałów, do zwiększenia liczby interakcji i być może swojej popularności poprzez tezy, która może być zinterpretowana jako kontrowersyjna – powiedział Wróbel.

Bartosiak: Nie nawołuję do wojny z Rosją

W piątek Bartosiak oznajmił, że nie chce, by Wojsko Polskie przystąpiło do aktywnej wojny przeciwko Rosji.

– Obecna sytuacja pokazała, że jeżeli nie będziemy mieli sił zbrojnych, które są w stanie podnieść poprzeczkę ryzyka Rosji tak bardzo, że nie odważą się nic nam zrobić, to będziemy musieli spełniać życzenia innych. (…) Innymi słowy, nie nawołuję do wojny z Rosją, natomiast, żeby zdawać sobie sprawę, że funkcjonalnie zależy nam, żeby Rosja nie miała sprawczości w tej części świata i musi zostać pokonana – powiedział podczas wywiadu dla Radia WNET.

– Chcielibyśmy, tak trochę udajemy, że nie, żeby to zostało wykonane amerykańskimi i ukraińskimi rękami. To oczywiście optymalny scenariusz, ale musimy się szykować, bo różnie może być. To jest dopiero początek "wojen napoleońskich".

W dalszej części rozmowy Bartosiak mówił o tym, w jaki sposób powinna być jego zdaniem reformowana polska armia, w tym o proponowanym przez S&F projekcie Armii Nowego Wzoru.

Czytaj też:
Konfederacja do rządu: Nawet nie pomyślcie o wyprowadzaniu Wojska Polskiego poza polskie granice
Czytaj też:
"Gdyby to ode mnie zależało". Komentatorka chciałaby wysłać polskich żołnierzy na Ukrainę

Źródło: YouTube, wPolsce / Twitter / Radio WNET / DoRzeczy.pl
Czytaj także