Poseł PiS mówi o ewentualnej koalicji z Konfederacją. Jest odpowiedź

Poseł PiS mówi o ewentualnej koalicji z Konfederacją. Jest odpowiedź

Dodano: 
Politycy Konfederacji Robert Winnicki i Jacek Wilk
Politycy Konfederacji Robert Winnicki i Jacek WilkŹródło:PAP / Mateusz Marek
Poseł PiS Bolesław Piecha nie wyklucza koalicji z Konfederacją po wyborach. Robert Winnicki jest w tym zakresie mniej entuzjastyczny.

Swoją opinię były wiceminister zdrowia wygłosił na łamach "Super Expressu".

Piecha: Nie wykluczam koalicji z Konfederacją

Piecha wskazał na obecny układ. – Poziom sporu i napięć jest tak duży między PiS a PO, że nie ma mowy o wielkiej koalicji. Jest Koalicja Polska, ale tu są regionalne napięcia – odpowiada parlamentarzysta PiS. Zapytany jednak o Konfederację, nie jest już tak stanowczy. – Jest Konfederacja, nie wykluczam koalicji z Konfederacją, ale pewne osoby, które utrzymałyby swoją pozycję, byłyby dla nas trudne do zaakceptowania, mam tu na myśli posła Brauna – mówi. – Oprócz Brauna, to tam można byłoby się dogadać – podsumował polityk.

Winnicki i Wilk odpowiadają

Do wypowiedzi Piechy stanowczo odniósł się prezes Ruchu Narodowego i jeden z liderów Konfederacji Robert Winnicki.

"Poseł Piecha, rojąc w mediach o koalicji z Konfederacją, zapomniał chyba o dwóch rzeczach. Pierwsza, że nas interesuje reformowanie a nie uwłaszczanie się na państwie jak to od 7 lat robi PiS. Po drugie, że Konfederacja dąży do tego żeby zarówno PiS jak i PO odesłać do lamusa" – napisał poseł.

twitter

"Ten sam Piecha, który chciał przymusowo wyszczepiać Polaków eksperymentalnymi preparatami??” Chyba go pogięło. Po moim trupie" – zgodził się Jacek Wilk, były poseł, wieloletni członek partii kierowanych przez Janusza Korwin-Mikkego – obecnie pod nazwą Nowej Nadziei.

Lex Hoc i lex konfident

Bolesław Piecha był mocno krytykowany przez przedstawicieli Konfederacji podczas obowiązywania w Polsce tzw. restrykcji w związku z koronawirusem. Sam również nie pozostawał im dłużny.

Do ostrych sporów pomiędzy byłym wiceministrem zdrowia a politykami KORWiN i Ruchu Narodowego dochodziło m.in. na tle zgłoszonych przez posłów PiS projektów ustaw: "lex Hoc" zakładającej, że pracodawca miałaby możliwość żądania od pracownika informacji, czy jest zaszczepiony na COVID-19 oraz „lex konfident” przewidującej, że pracownik, który się zakazi koronawirusem i który podejrzewa, że zakaził się w zakładzie pracy lub innym miejscu wyznaczonym do wykonywania pracy, będzie mógł złożyć pracodawcy wniosek o wszczęcie postępowania w zakresie świadczenia odszkodowawczego od pracownika, który nie poddał się testowi. Decyzję w przedmiocie świadczenia miałby podejmować wojewoda i miałoby ono pochodzić z kiszeni pracownika, na którego złożono donos.

Piecha był jedną z twarzy promujących wspomniane propozycje rządzących. Opowiadał się także za przymusowymi szczepieniami na COVID w Polsce. Żadnego z tych projektów nie udało się ich zwolennikom przeforsować w Sejmie.

Czytaj też:
Piecha: Pracownik będzie musiał, oczywiście nieobowiązkowo, wykonywać test
Czytaj też:
Mentzen do Piechy w Polsat News: "Lex konfident" to pomysł z zakładu psychiatrycznego

Źródło: "Super Express" / Twitter
Czytaj także