W najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy został opublikowany list otwarty ministra Zbigniewa Ziobro do prezydenta Andrzeja Dudy. Szef resortu sprawiedliwości przekonuje, że "wspólne działanie krajów Unii Europejskiej na rzecz wyjścia z kryzysu po pandemii nie może polegać na narzucaniu Polsce przemocą rozwiązań sprzecznych z interesem naszego państwa i Konstytucją".
Ziobro apeluje w związku z tym do głowy państwa o zainicjowanie narodowej debaty i społecznych konsultacji w sprawie warunków przyjęcia KPO, który jak wskazuje, w praktyce stanowi wielki unijny kredyt, którego koszty na dzień dzisiejszy nie są Polakom znane.
Ziobro: Polacy mają prawo wiedzieć
W poniedziałek na konferencji prasowej lider Solidarnej Polski wyjaśnił powody napisania listu do prezydenta. Ziobro wskazał, że prośba o zainicjowanie społecznej debaty na temat kosztów KPO skierowana do Andrzeja Dudy ma jedną motywację: Polacy mają prawo wiedzieć, ile naprawdę będzie ich kosztować sięgnięcie po unijne pieniądze.
– Polacy mają prawo wiedzieć, że KPO to jest w istocie ukryty bardzo drogi kredyt, którego udziela nam Unia Europejska, który będziemy musieli Unii zwrócić wraz z dużym naddatkiem. Przyjdzie nam z tego tytułu płacić znacznie wyższą składkę członkowską oraz nowe podatki do Brukseli – powiedział Zbigniew Ziobro.
Minister sprawiedliwości tłumaczył, że według szacunków ekspertów kwota ok. 160 mld zł, która mieści się w ramach KPO, będzie kosztować Polskę od 300 do nawet 500 mld złotych.
Mandat prezydenta
Ziobro podkreślił, że prezydent Andrzej Duda ma odpowiedni mandat społeczny do zainicjowania debaty na temat prawdziwych kosztów KPO. Przypomniał, że w czasie wyborów prezydenckich w 2020 roku Duda otrzymał 11 mln głosów. Co więcej, zgodnie z prawem to prezydent jest strażnikiem polskiej konstytucji i polskiej suwerenności.
– Po to Polacy walczyli o demokrację, aby w sposób świadomy podejmować najważniejsze decyzje. A trudno wyobrazić sobie na horyzoncie ważniejszą decyzję, niż ta związana ze wszystkimi skutkami kredytu jakim jest w istocie KPO. Dlatego mam nadzieję, że pan prezydent zechce rozważyć ten list otwarty bez precedensu, apel jako minister sprawiedliwości, publicznie formułuje zwracając się do niego – podkreślił minister sprawiedliwości.
Czytaj też:
List otwarty ministra Zbigniewa Ziobro do prezydenta Andrzeja DudyCzytaj też:
"Tusk i zgraja kolaborantów". Ziobro o głosowaniu ws. SN