W swojej symulacji przedstawiciel KPRM założył proporcjonalny podział pomiędzy partie 22 proc. wyborców niezdecydowanych.
Z przedstawionej symulacji wynika, że PiS zdobyłoby 232 mandaty w wyborach, a zatem miałoby samodzielną większość w Sejmie. Koalicja Obywatelska zdobyłaby 139 mandatów, Konfederacja i Polska 2050 po 36, a Lewica 16. Jeden mandat przysługuje reprezentantowi mniejszości niemieckiej.
Symulacja Maliszewskiego
"CBOS PiS 32 proc., dla zdecydowanych 41 proc. (niezdecydowani 22 proc.). Wzrosty PiS także w US/wp.pl, SC/wpolityce. Jest węgiel, mrożone są ceny energii, poprawiają się nastroje społeczne (GUS, IPSOS). Wygrana jak najbardziej możliwa! 232 mandaty w symulacji" – napisał w mediach społecznościowych sekretarz stanu w KPRM i szef Rządowego Centrum Analiz.
"Symulacja zakłada proporcjonalny podział wyborców niezdecydowanych. Jest ich 22 proc. Symulacja pokazuje możliwy scenariusz wygranej. Ta zaś zależy od naszej mobilizacji. Przeciw niej działa manipulacja, w której odbierane są nam szanse na wygraną na wiele miesięcy przed wyborami" – napisał Maliszewski.
W następnym wpisie prof. Maliszewski przedstawił wyniki poszczególnych partii w sondażu CBOS po proporcjonalnym przeliczeniu wyborców niezdecydowanych pomiędzy wszystkie ugrupowania. Z przeliczenia wynika, że PiS uzyskałoby 41,03 proc. głosów, KO 28,21 proc., Polska 2050 9 proc., Konfederacja 9 proc., Lewica 6,41 proc., PSL 3,8 proc.
Czytaj też:
Cztery partie w Sejmie i zmiana lidera w nowym sondażuCzytaj też:
Kto wygra wybory? Oto najnowszy sondaż