Działaczka Razem pisze o "baronach PO". Filiks: Powinni cię "zakneblować"

Działaczka Razem pisze o "baronach PO". Filiks: Powinni cię "zakneblować"

Dodano: 
Poseł KO Magdalena Filiks
Poseł KO Magdalena Filiks Źródło: PAP / Paweł Supernak
Działaczka Razem wyraziła swoje zdanie nt. polityków PO. To ogromnie nie spodobało się Magdalenie Filiks z Koalicji Obywatelskiej.

Działaczka partii Razem, Dorota Spyrka, opublikowała na Twitterze wpis dot. jej oceny sytuacji politycznej w kraju. Podkreślił, że choć ma nadzieję na przegraną PiS, to dobrze by było, aby PO nie była w stanie utworzyć samodzielnie nowego rządu.

"Naprawdę liczę na przegraną PiS i wiem, że główną siłą po jego przegranej będzie PO. Mam jednak nadzieję na dobry wynik mniejszych opozycyjnych partii, bo im mniej miejsca w nowym rządzie dla skorumpowanych baronów PO, tym lepiej" – stwierdziła aktywistka.

To bardzo nie spodobało się poseł KO Magdalenie Filiks, która znana jest z ostrych, niekiedy uznawanych za absurdalne komentarzy. Tym razem parlamentarzystka zaatakowała Spyrkę i podkreśliła, że ta powinna zostać "zakneblowana".

"Naprawdę jesteś jednak bezczelna – jak już piszesz o skorumpowanych ludziach z PO – to bardzo proszę, żebyś jednak posługiwała się dowodami – faktami itd – nie wiem jakie środowisko reprezentujesz – ale dla dobra Polski powinni cię 'zakneblować', bo ja to zapamiętam. Tak mam. A po drugie jesteś chyba zwyczajnie nieuczciwa i durna skoro zależy Ci na tym, żeby do władzy w Polsce doszli skorumpowani ludzie tylko po to – żeby przy okazji coś skapnęło Twoim – znaczy tyle, że TKM. Jak w PiS-ie" – zaatakowała aktywistkę współzałożycielka KOD.

Poseł KO: Jeśli PiS wygra, od ręki wyjeżdżam i zabieram dzieci

Niedawno Magdalena Filiks zadeklarowała, że w razie wygranej PiS w jesiennych wyborach, wraz z dziećmi wyjedzie z Polski.

Jedna z internautek napisała: "Przecież jak PiS wygra trzecią kadencję, to następne wybory będą wyglądać tak jak na Białorusi czy w Rosji. Niestety Hołownia nie dostrzega, albo nie chce dostrzec". W odpowiedzi Magdalena Filiks zadeklarowała, że w razie zwycięstwa Zjednoczonej Prawicy wyjedzie z kraju.

"Białoruś to tutaj nam zrobią od razu jakby wygrali wybory. Ja od ręki wyjeżdżam wtedy i zabieram dzieci. Ja doskonale wiem, na co ich stać i nie będę dłużej narażała swojej rodziny" – zapewnia poseł KO.

Czytaj też:
"Idiotyczne kłótnie", "brak komunikacji". Lewica komentuje decyzję prezydenta

Źródło: Twitter
Czytaj także