Górny: Media próbują dokonać moralnego uśmiercenia św. Jana Pawła II

Górny: Media próbują dokonać moralnego uśmiercenia św. Jana Pawła II

Dodano: 
Autor książek, dziennikarz i publicysta Grzegorz Górny
Autor książek, dziennikarz i publicysta Grzegorz Górny Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Materiał TVN24 o Janie Pawle II to oskarżenie o współudział w zbrodni, które nie jest poparte wartościowymi dowodami – mówi portalowi DoRzeczy.pl red. Grzegorz Górny.

W sobotę w Warszawie odbyła się konferencja prasowa pt. "Znawcy życia i dorobku Jana Pawła II odpowiedzą na zarzuty pojawiające się w przestrzeni publicznej".

– Konferencja narodziła się oddolnie, spontanicznie, po rozmowach w gronie osób, które były wzburzone tym przekazem, jaki płynie z materiału TVN24 "Bielmo. Franciszkańska 3" i miały świadomość, jak dużo jest w nim przekłamań i nieścisłości. Podobnie jest z książką Ekke Overbeeka "Maxima Culpa. Jan Paweł II wiedział". W tym samym czasie w różnych miejscach pojawiły się teksty krytyczne napisane przez historyków, którzy wypunktowali manipulacje w reportażu Marcina Gutowskiego oraz książce Holendra – mówi portalowi DoRzeczy.pl jeden z prelegentów, red. Grzegorz Górny, autor książek, publicysta "Sieci".

Stąd inicjatywa, żeby zebrać te wszystkie uwagi i przedstawić je podczas jednej konferencji. – Każdy z nas występował we własnym imieniu – zaznacza red. Górny.

Akt oskarżenia

Lewicowo-liberalne media przypuściły kolejny atak na św. Jana Pawła II. Papież jest oskarżany o to, że zarówno jako Ojciec Święty, jak i jeszcze jako metropolita krakowski miał rzekomo tuszować sprawy molestowania nieletnich w Kościele i być pobłażliwym wobec pedofilów w sutannach. W ostatni poniedziałek stacja telewizyjna TVN24 wyemitowała reportaż zatytułowany "Franciszkańska 3". Autorzy usiłują przekonywać, że kardynał Karol Wojtyła w latach 1964 – 1978 tuszował przypadki pedofilii podległych mu księży.

– W reportażu TVN mamy do czynienia z ferowaniem wyroku wobec Karola Wojtyły, jakoby tuszował on przypadki pedofilii. Po pierwsze tuszowanie oznacza współudział w przestępstwie. Po drugie pedofilia, w świetle obowiązującego w Polsce prawa, jest zbrodnią. Przewidywana za nią kara to minimum 3 lata pozbawienia wolności. Mamy więc oskarżenie o współudział w zbrodni, które nie jest poparte należytym materiałem dowodowym. Opiera się na bardzo wątłych źródłach i argumentach, a na dodatek w tym "akcie oskarżenia" widać szereg przemilczeń, manipulacji, podstawowych braków warsztatowych – wyjaśnia red. Grzegorz Górny.

"Plunięcie w twarz"

Publicysta wskazuje, że "oskarżenie to oznacza de facto moralne uśmiercenie". – To jest pozbawienie dobrego imienia. Kogo? Osoby, która we wszystkich badaniach opinii publicznej uchodzi za największy autorytet dla Polaków. To jak plunięcie w twarz. Człowiek, z którego jesteśmy dumni, miałby się stać człowiekiem, którego będziemy się wstydzić – zauważa komentator.

Red. Górny dodaje, że forma reportażu stacji TVN24 przypomina programu o seryjnych mordercach – materiałowi towarzyszy aura grozy oraz niepokojąca muzyka. Jak zaznacza dziennikarz, takie podejście do tematu uniemożliwia merytoryczną debatę.

Czytaj też:
Polacy reagują na reportaż o Janie Pawle II. Interesujące wyniki sondażu

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także