Andruszkiewicz: Janina Ochojska powinna wycofać się z życia publicznego

Andruszkiewicz: Janina Ochojska powinna wycofać się z życia publicznego

Dodano: 
Sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz
Sekretarz stanu w KPRM Adam Andruszkiewicz Źródło:KPRM
Wydaje mi się, że opozycja straciła całkowicie rozum, bo to nie jest działanie przeciwko PiS, ale całemu narodowi – mówi Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Premiera w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Jak pan ocenia słowa europoseł Janiny Ochojskiej, która de facto oskarżyła polskie władze o ukrywanie ciał imigrantów w lasach?

Adam Andruszkiewicz: To paskudne słowa, które zarzucają polskiemu narodowi reprezentowanemu przez leśników i funkcjonariuszy różnych służb, dokonywania zbrodni na imigrantach. Słowa europoseł Ochojskiej wpisują się w propagandę białoruską i rosyjską. W tych państwach są kolportowane i wykorzystywane do propagandy. Jest to również przedłużenie nagonki na polskie służby, która trwała na początkach kryzysu migracyjnego. Wydaje mi się, że opozycja straciła całkowicie rozum, bowiem to nie jest działanie przeciwko PiS, ale całemu narodowi.

Pojawia się tu wątek wykorzystywania słów Janiny Ochojskiej przez rosyjskie i białoruskie służby.

Z całą pewnością pani Ochojska dostarcza amunicji w wojnie propagandowej stronie rosyjskiej i białoruskiej. Jest to działalność szkodliwa. Wojny toczą się w różnych wymiarach, widzimy to po Ukrainie, gdzie oprócz działań na terenie państwa, mamy wojnę w internecie i propagandową, dezinformacyjną. W tej wojnie pani Ochojska daje amunicję stronie rosyjskiej i białoruskiej, a oni z tej broni strzelają do nas. Myślę, że pani poseł Ochojska powinna wycofać się z życia publicznego jeśli nie jest w stanie przestać mówić takich słów.

W jaki sposób bronić się przed dezinformacją obcych służb w sieci?

Należy patrzeć na treści, które są artykułowane w intrenecie. Często są to teksty o mocno antyrządowym charakterze, krytykujące naszą współpracę oraz pomoc Ukrainie. Na pewno są to treści pochodzące z niewiarygodnych portali i źródeł. W sieci warto korzystać ze sprawdzonych mediów, lepiej unikać anonimowych kont w mediach społecznościowych. Fałszywe informacje takie, jak opowieści o tym, że w Polsce zabraknie paliwa, mają tylko zasiać niepokój w obywatelach. Weryfikujmy wszystko, co do nas trafia.

Czytaj też:
Rosyjscy szpiedzy w Polsce. Białoruś: Troje to nasi obywatele, zwykli ludzie
Czytaj też:
Rząd Konfederacji z Tuskiem albo z Kaczyńskim? "Mogę obiecać"

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także