Mentzen: Polska Konfederacji to byłoby piękne państwo

Mentzen: Polska Konfederacji to byłoby piękne państwo

Dodano: 
Sławomir Mentzen, prezes partii KORWiN, polityk Konfederacji
Sławomir Mentzen, prezes partii KORWiN, polityk Konfederacji Źródło:PAP / Albert Zawada
Lider Konfederacji zapewnia, że jego partia nie prowadzi rozmów koalicyjnych ani z PiS ani z PO. Zdaniem Mentzena, obie partie "nie są godne koalicji z nami".

Ostatnie dobre wyniki sondażowe Konfederacji sprowokowały komentatorów do spekulacji na temat możliwości zawiązania powyborczej koalicji przez tę partię oraz Prawo i Sprawiedliwość. Politycy Konfederacji na razie wykluczają taką możliwość. Janusz Korwin-Mikke w jednym z wywiadów stwierdził, że jego ugrupowanie równie dobrze może dogadać się z PiS, jak i z Platformą Obywatelską.

Tymczasem Sławomir Mentzen stwierdził w wywiadzie dla portalu Interia.pl, że Konfederacja nie prowadziła i nie prowadzi żadnych rozmów koalicyjnych z którąkolwiek z partii. Jak powiedział polityk, ani PiS ani PO "nie są godne koalicji z nami".

– W tym momencie żadna z tych partii nie wygląda na godną tego, żebyśmy zawiązali z nią koalicję. Mamy swój program i chcemy ten program zrealizować. Po wyborach zobaczymy, kto będzie chciał zrealizować nasz program i będzie w tym bardziej zdeterminowany – powiedział.

Na co liczy Konfederacja

Mentzen wskazywał, że głównym celem na najbliższe wybory wcale nie jest zdobycie władzy. Konfederacja jest bowiem młodą partią i jej czas "jeszcze nadejdzie".

– Z Kaczyńskim i Ziobrą nie chcę mieć nic wspólnego. Jednak w polityce nigdy nie można niczego wykluczyć. Może poza sojuszem z Lewicą, z którą dzieli nas absolutnie wszystko. O reszcie zadecyduje przyszłość i wynik wyborów. Nie palimy się do koalicji z kimkolwiek. Zresztą naszym celem na najbliższe wybory wcale nie jest wejście do rządu – powiedział.

Oczywiście, jak przyznał Mentzen, Konfederacja chciałaby w nadchodzących wyborach "60 proc. głosów i samodzielnie zmieniać Polskę na lepsze, ale na razie jeszcze się na to nie zanosi". Jednak realnym celem partii jest "dwucyfrowy wynik i przynajmniej 40 posłów w Sejmie".

– Co będzie za pięć lat albo za dziewięć, tego nie wiem. Konfederacja jest bardzo młodą partią - ja mam 36 lat, Robert Winnicki 37, Krzysztof Bosak 40. Jesteśmy o co najmniej pokolenie młodsi od Kaczyńskiego i Tuska. Nasz czas prędzej czy później przyjdzie. To my jesteśmy przyszłością. Dlatego nigdzie nam się nie spieszy – wskazał.

Czytaj też:
Mentzen: PO od trzech dni nawala w nas faszystami
Czytaj też:
Bosak tłumaczy: "Piątka Mentzena" to wyrywany z kontekstu cytat

Źródło: Interia.pl
Czytaj także