Małgośka, mówią mi, za ile sprzedają się obecnej władzy felietoniści prawicy? Ja wciąż haruję na jeden autograf od Prezesa – odpowiadam zupełnie serio mojemu rozmówcy.
Kiedyś historia medycyny będzie musiała opisać tę zbiorową obsesję połowy Polski na punkcie braci Kaczyńskich i wtedy naprawdę miło będzie mieć w podsiadaniu podpis choćby jednego z nich. Wystarczy spojrzeć na Twittera Giertycha, by przekonać się, że bajki z dzieciństwa nie kłamały: czasem ten Mały potrafi wykańczać Wielkiego, i to bez użycia czarów, nadludzkich mocy czy
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.