Odnosząc się do jednego z raportów Komisji Europejskiej, Wysocki zauważył, że "ogólnie rzecz biorąc, dostawy produktów rolnych z Ukrainy, wręcz przeciwnie, pomogły ograniczyć inflację w Unii Europejskiej".
– To znaczy, że (inflacja - red.) była u nich znacząca, ale bez tego (zboża z Ukrainy - red.) byłaby jeszcze wyższa. To wszystko jest w raporcie – stwierdził wiceminister, którego cytuje agencja Ukrinform.
Wysocki: Inwazja Rosja doprowadziła do wzrostu cen
Wysocki podkreślił, że inwazja Rosji na Ukrainę spowodowała wzrost cen produktów rolnych na rynku światowym, co miało różne skutki dla różnych krajów. Zwrócił uwagę, że dla państw zorientowanych na eksport efekt wzrostu cen był pozytywny.
Według niego obecnie trwają rozmowy w sprawie eksportu ukraińskich produktów rolnych do krajów UE, a skutki wzmożonych dostaw są omawiane osobno dla każdego państwa członkowskiego. – Mamy nadzieję, że będzie można wykazać na liczbach, że przede wszystkim korzystna jest dla nas współpraca, w tym w dziedzinie przemysłu rolnego – podkreślił Wysocki.
Polska wstrzymuje import zboża z Ukrainy. Dołączają inne kraje UE
15 kwietnia Polska i Węgry wprowadziły czasowy zakaz importu zboża i innych rodzajów produktów rolnych z Ukrainy. Od 19 kwietnia wchodzi w życie zakaz importu ukraińskich produktów rolnych na Słowację.
Jednocześnie Polska wstrzymała również tranzyt ukraińskich produktów rolnych przez swoje terytorium. Węgry i Słowacja nie wstrzymały tranzytu. Możliwość zawieszenia importu produktów rolnych z Ukrainy rozważają Bułgaria i Rumunia.
We wtorek Komisja Europejska oświadczyła, że nie popiera decyzji państw członkowskich o wprowadzeniu jednostronnych ograniczeń w imporcie zboża i innych produktów spożywczych z Ukrainy.
Czytaj też:
Alarmujące głosy z Ukrainy. Będzie embargo na polskie produkty?Czytaj też:
Rosja ponownie zaczęła blokować eksport zboża z Ukrainy