Odchodzę z Platformy Obywatelskiej – poinformował we wtorek poseł Bogusław Sonik.Polityk zdradził wówczas również, że byłby gotowy kandydować w kolejnych wyborach z ramienia koalicji PSL-Polski 2050.
Sonik o odejściu z PO
Polityk zapytany przez dziennikarza wpolityce.pl czy rozmawiał o swoim odejściu z Platformy z liderem ugrupowania Donaldem Tuskiem zaprzeczył.
– Nie, nie było rozmowy. To rozstanie rysowało się na horyzoncie od pewnego czasu. Myślę, że mój sposób uprawiania polityki, taki o którym mówiłem, nie antagonistyczny i spokojniejszy, spotkał się z chłodną obojętnością – stwierdził poseł.
Następnie Sonik zwrócił uwagę na "skręt w lewo", który dokonał się w jego dotychczasowej partii. – Stopniowo następowała ewolucja, znikali, usuwani byli konserwatyści. To było takie pójście w lewo Platformy Obywatelskiej – tłumaczył polityk.
– To można obserwować już od dłuższego czasu. W Europie i na świecie toczy się pewnego rodzaju walka cywilizacyjna pomiędzy tradycyjnym centro-prawicowym podejściem do wartości, do rodziny, do świata, a liberalno-lewicowym wspieranym przez silne ośrodki medialne – dodał.
Sonik skreślony z list Platformy
Sonik nie podporządkował się Donaldowi Tuskowi m.in. w kwestii poglądów na liberalizację prawa aborcyjnego, w związku z czym, ma zostać skreślony z listy KO
Poseł już od kilku dni zapowiadał, że ma zamiar startować do Sejmu, chociaż nie z ramienia PO-KO. – W końcu spędziłem wiele lat w polityce i zawsze starałem się wykorzystywać funkcje, jakie pełniłem, do tego, żeby służyć wyborcom i aby robić rzeczy pożyteczne. Myślę, że to zostało docenione – podkreślał Sonik w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.
Parlamentarzysta również wtedy zwrócił uwagę na "radykalną zmianę" dot. stanowiska przewodniczącego PO ws. aborcji.
Czytaj też:
Oferta wyborcza PiS dla kobiet. "Nawet 20 tys. zł"Czytaj też:
Wyborcy PO stracili wiarę w zwycięstwo? Sondaż nie pozostawia złudzeń