Na pierwszy ogień II Tę melodię zza Odry znamy od lat. „Unia traci szansę, by stać
się globalnym graczem. Wszyscy zyskamy na zwiększeniu szybkości podejmowania decyzji. Zasada jednomyślności to zawada na drodze do usprawnienia UE”.
Teraz hasło „koniec z wetem” podjął kanclerz Olaf Scholz, przemawiając w Parlamencie Europejskim. – Ci, którzy służą fantazjom o narodowych supermocarstwach, utknęli w przeszłości – powiedział Scholz. – Im Europa bardziej zjednoczona, tym łatwiej zadbać o przyszłość. Potrzebujemy Unii geopolitycznej, zjednoczonej, otwartej na przyszłość – przemawiał. Wskazał, że „Unia Europejska musi usprawnić podejmowanie decyzji w sprawie polityki zagranicznej i podatków. Kolejny raz podkreślił, że będzie dążył do tego, aby decyzje w tych kwestiach były podejmowane większością kwalifikowaną, a nie, jak obecnie, za pomocą zasady jednomyślności. I wreszcie postawił kropkę nad i.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.