Zabrzmi to może nieco trywialnie, ale relacjonowanie sporów na linii Prawo i Sprawiedliwość – Suwerenna Polska przypominać zaczyna troszeczkę relacjonowanie brazylijskiej telenoweli. Wszystkie postacie w tym przedstawieniu nie są nowe, ich racje są powszechnie znane. Niewiadomą, która przykuwa uwagę dziennikarzy i polityków, jest ostateczna decyzja Jarosława Kaczyńskiego. A ten polityczny sfinks będzie odkładał swój werdykt do ostatniej chwili. Ale nie zmienia to faktu, że obserwowanie owego przeciągania liny jest pouczające i z pewnością interesuje dużą część prawicowych wyborców. Kto kogo zmusi do cofnięcia się i na ile?
Tylko lista PiS
Najnowszy zwrot w akcji pojawił się wraz z wywiadem Zbigniewa Ziobry w tygodniku „Do Rzeczy” [nr 21/2023]. Minister sprawiedliwości zarzucił premierowi Mateuszowi Morawieckiemu, że ten „pomylił się we wszystkich najważniejszych decyzjach unijnych”. Jak powiedział minister: „W efekcie zgody premiera na unijny mechanizm warunkowości i KPO Polska będzie stopniowo traciła suwerenność”.
Premier Morawiecki, który zazwyczaj ignorował tego typu krytykę, tym razem przygotował bardzo barwną ripostę.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.