To już 477 dzień od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W Donbasie i na Zaporożu trwa kontrofensywa. Ukraińcy mogą być już nawet 10-15 km od pierwszej linii obrony Rosjan.
Po tygodniu ciężkich walk ukraińskie wojska zbliżają się do pierwszej rosyjskiej linii obronnej, a większość sił Ukrainy przygotowanych do natarcia wciąż pozostaje w gotowości. Nie wiadomo jakimi rezerwami dysponują Rosjanie.
Analityk: Ryzyko kontrofensywy
Rob Lee, starszy pracownik Instytutu Badań nad Polityką Zagraniczną i jeden z analityków, którzy analizują straty po obu stronach konfliktu na podstawie dowodów satelitarnych i fotograficznych, mówi w rozmowie z amerykańską agencją Reuters, że zarówno Rosjanie, jak i Ukraińcy prowadzą działania, które będą skutkowały wyczerpaniem.
"Ryzyko dla nich (Ukraińców) polega na tym, że zanim dotrą do tej (rosyjskiej) linii obronnej, poniosą zbyt duże straty i będzie im zbyt trudno ją przełamać i wykorzystać" – ocenia Lee, cytowany przez Reutersa.
Prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że zachodni sprzęt, taki jak czołgi bojowe i pojazdy opancerzone, powinien pomóc chronić życie ukraińskich żołnierzy. Rosja przygotowała tysiące pozycji obronnych od skraju zachodniej Rosji aż po okupowany Krym nad Morzem Czarnym, w tym pola minowe, rowy przeciwczołgowe, rzędy betonowych barykad "smoczych zębów" i okopy.
Ukraina, która ma większość swoich sił kontratakujących na skrzydłach, może obserwować, gdzie Moskwa angażuje wojska, aby wzmocnić swoje linie i uderzyć w słabiej bronione obszary, w tym na wschodzie, twierdzą analitycy wojskowi.
Strategia Rosjan, szansa Ukrainy
Starszy specjalista ds. wojny lądowej w Międzynarodowym Instytucie Studiów Strategicznych Ben Barry zwraca uwagę, że "Ukraina ma wybór"
"Nie jest w stanie osiągnąć zaskoczenia strategicznego, ale będzie starała się jak najlepiej osiągnąć zaskoczenie operacyjne i taktyczne. Będzie to wymagało ukrycia, kamuflażu, oszustwa, dezinformacji, które z powodzeniem wykorzystali zeszłej jesieni" – mówi.
Według Lee, strategia Moskwy na południu prawdopodobnie ma na celu zmaksymalizowanie ukraińskich ofiar, zanim Kijów będzie w stanie dotrzeć do głównej rosyjskiej linii obrony oddalonej o około 10-15 km (6-9 mil).
"Nie ma sensu walczyć tam na śmierć i życie, ani ryzykować okrążenia" – ocenił.
ISW: Ukraińcy atakują na co najmniej trzech kierunkach
W najnowszym raporcie amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), powołując się na rosyjskich blogerów zajmujących się wojną, przekazał, że wojska Rosji skierowały odwody na południe od Wielkiej Nowisilki celem zatrzymania postępów sił ukraińskich w tym regionie. Inne oddziały rosyjskie mają prowadzić kontratak na południe i południowy zachód od odbitej przez Ukraińców Makariwki.
Instytut Studiów nad Wojną podsumowuje, że 14 czerwca siły ukraińskie kontynuowały kontrofensywę na co najmniej trzech kierunkach i odbiły część terytoriów. Siły rosyjskie w znacznym stopniu skoncentrowały się na atakach z użyciem rakiet i dronów.
MON Ukrainy: Forsujemy gęste pola minowe
Wiceminister obrony Ukrainy Hanna Maliar przekazała natomiast, że siły ukraińskie prowadzą działania ofensywne na kilku kierunkach, natomiast wojska rosyjskie prowadzą podobne działania na innych odcinkach frontu. – Tak więc w obecnej chwili prowadzimy zarówno działania obronne jak i kontrofensywę, po prostu na różnych frontach. Trwa bardzo poważna konfrontacja – powiedziała Malar, cytowana przez portal Ukraińska Prawda.
Ukraińska wiceminister poinformowała, że Rosja zintensyfikowała uderzenia przy użyciu artylerii, moździerzy, dronów i samolotów celem zatrzymania ukraińskiej kontrofensywy. Jak stwierdziła, że na wielu odcinkach frontu, w tym na południu, oddziały ukraińskie są zmuszone forsować gęste pola minowe, co wyjątkowo utrudnia posuwanie się naprzód. Maliar dodała jednak, że "postęp jest stały".
Czytaj też:
Ukraina: Obecnie prowadzimy zarówno działania obronne jak i kontrofensywęCzytaj też:
Reuters: Zwłoki rosyjskich żołnierzy leżą wzdłuż drogi do wyzwolonej ukraińskiej wsi