Agencje prasowe Reuters i AFP ujawniły raport Organizacji Narodów Zjednoczonych. W dokumencie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres oskarża Rosjan o zabicie 136 dzieci na Ukrainie w 2022 r. Szef Organizacji wskazał także, że rosyjskie Siły Zbrojne zostaną wpisane na "światową listę hańby".
Raport ma zostać opublikowany w przyszłym tygodniu. Jak przekazał w czwartek portal Wyborcza.pl, treść dokumentu rozesłano do członków Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Z ustaleń wynika, że wojska Federacji Rosyjskiej okaleczyły 518 dzieci, wykorzystały 91 dzieci jako tzw. żywe tarcze oraz przeprowadziły 480 ataków na szkoły i szpitale na terytorium Ukrainy. "Jestem szczególnie wstrząśnięty dużą liczbą ataków na szkoły, szpitale i personel ochrony oraz dużą liczbą zgonów i okaleczeń dzieci, przypisywanych siłom rosyjskim i powiązanym z nimi grupom zbrojnym" – możemy przeczytać w komunikacie.
Pomoc humanitarna
Organizacja Save the Children apeluje do walczących stron o bezwarunkowy dostęp do pomocy humanitarnej dla rodzin dotkniętych wojną. Jednocześnie społeczność międzynarodowa musi zapewnić, żeby osoby odpowiedzialne za łamanie praw człowieka i przemoc wobec dzieci zostały pociągnięte do odpowiedzialności.
Według raportu Save the Children z podsumowaniem 12 miesięcy wojny na Ukrainie, działania wojskowe sprawiły, że pomocy humanitarnej potrzebują ponad cztery miliony ukraińskich dzieci, czyli ok. 45 proc. wszystkich nieletnich w kraju. Poważne skutki dla życia dzieci mają również ciągłe ataki rosyjskiej artylerii i bombowców. Dzieci musiały spędzić w bunkrach średnio ok. 920 godzin, czyli więcej niż miesiąc.
Dochodzą do tego niepotwierdzone doniesienia o przemocy seksualnej wobec dzieci, a także o torturach i zabójstwach ze strony rosyjskiego agresora.
Czytaj też:
Abp Gallagher: Kościół musi pomóc w odbudowie społecznej na UkrainieCzytaj też:
Caritas: Pomocy dla Ukrainy jest teraz naprawdę mało