Wywiad z Barbarą Stanisławczyk: Asymetria wdzięczności
  • Ryszard GromadzkiAutor:Ryszard Gromadzki

Wywiad z Barbarą Stanisławczyk: Asymetria wdzięczności

Dodano: 
Barbara Stanisławczyk-Żyła
Barbara Stanisławczyk-Żyła Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Z Barbarą Stanisławczyk, pisarką i reportażystką, autorką książki „Poza strachem” – o tym, jak Polacy ratowali Żydów podczas drugiej wojny światowej rozmawia Ryszard Gromadzki

RYSZARD GROMADZKI: Czy historie, które opisuje pani w swojej książce, dają podstawę do tego, żeby stworzyć generalny obraz postaw Polaków wobec Holokaustu? Jako naród współczuliśmy Żydom, byliśmy obojętni na ich tragedię czy też – jak głosi narracja wszechobecna na Zachodzie – Polacy kooperowali z Niemcami przy zagładzie Żydów? Czy budowanie uogólnień w tej sprawie ma w ogóle sens? Bo mówimy o ogromnej mozaice odrębnych, zniuansowanych historii.

BARBARA STANISŁAWCZYK: Trzeba rozróżnić dwie płaszczyzny. Pierwsza to ta, na której działa się historia, na drugiej rozgrywa się dyskurs historyczny wraz z interpretacją tejże historii. Zacznę od tej drugiej i od interpretacji, którą pan przytoczył, obciążającej Polaków winami wobec Żydów. Wpisuje się ona w nurt tzw. nowej szkoły badań nad Holokaustem, która w oderwaniu od faktów historycznych, wbrew prawdziwej postawie większości Polaków podczas drugiej wojny światowej, próbuje uczynić ich współodpowiedzialnymi za Holokaust. To jest gra czysto polityczna. Gra historią, a także gra ludzkimi losami, ludzkimi tragediami. Moja książka dotyczy prawdziwego życia, prawdziwej historii. Napisałam o Polakach, którzy ratowali Żydów, o ludziach, którzy pokonali największy strach. Ryzykowali swoje życie i życie najbliższych, w tym własnych dzieci, nie pytając ich przecież o zdanie. Pisząc o bohaterach, nie stawiam jednak pomników. Pokazuję całą komplikację wojennych realiów i ludzkich wyborów, postaw, zachowań, okoliczności.

Artykuł został opublikowany w 27/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także