Siarkowska: Nie po to Jezus umarł na krzyżu, by PiS wygrał kolejne wybory

Siarkowska: Nie po to Jezus umarł na krzyżu, by PiS wygrał kolejne wybory

Dodano: 
Poseł Konfederacji Anna Maria Siarkowska
Poseł Konfederacji Anna Maria Siarkowska Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Poseł Konfederacji Anna Maria Siarkowska chwali nowe stanowisko KEP dot. aborcji.

Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych. W takich przypadkach należy stosować uznane i skuteczne metody leczenia – czytamy w stanowisku Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych.

Taka postawa spodobała się parlamentarzystce Konfederacji. Anna Maria Siarkowska ocenia, że "nareszcie Kościół przestaje chować głowę w piasek". "Widocznie biskupi zrozumieli to w końcu, że nie po to Jezus Chrystus umarł na krzyżu, by PiS wygrał kolejne wybory. I dlatego, mimo trwającej kampanii wyborczej, zdecydowali się jednak zająć jednoznaczne i niewygodne dla PiS stanowisko. Krytykują więc to, co skrytykować należało już dawno: próbę wprowadzenia przez PiS aborcji de facto na życzenie. Bo tym właśnie byłoby poszerzenie rozumienia przesłanki do aborcji dot. życia i zdrowia kobiety o zdrowie psychiczne" – napisała poseł na portalu X (dawniej Twitter).

Wpis Siarkowskiej wywołał falę komentarzy i krytyki. Poseł dodała: "Precyzując, dla tych, którzy mają kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem: Nie po to Jezus umarł na krzyżu, by PiS ani jakakolwiek inna partia wygrała wybory, ale dla naszego zbawienia. I dlatego Kościół powinien zawsze stać na straży Ewangelii i głosić swoje nauczanie, niezależnie od politycznej pogody, w porę i nie w porę".

KEP przeciw próbom poszerzania "prawa" do aborcji

Członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych zdecydowanie sprzeciwiają się próbie stworzenia nowej wykładni istniejącego prawa, zmierzającej do poszerzenia kryteriów dopuszczających legalne pozbawienie życia nienarodzonego dziecka ze względu na przesłanki psychiatryczne, także dlatego, że w praktyce oznaczałoby to ponowną legalizację "aborcji na życzenie", w dodatku drogą niekonstytucyjnej, pozaustawowej manipulacji.

Jak wskazano, takie działanie jest sprzeczne z art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który stanowi: "Podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży, lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie jej dziecka. Dlatego obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem".

Stanowisko Episkopatu

"Aborcja nie może być prawnie dopuszczona z powodu występowania u matki zaburzeń psychicznych. W takich przypadkach należy stosować uznane i skuteczne metody leczenia" – czytamy w komunikacie. "Takie stanowisko przyjmuje każdy człowiek z prawidłowo ukształtowanym sumieniem. Znajduje ono także odzwierciedlenie w normach prawnych, stanowionych w obronie poszanowania fundamentalnych praw każdego człowieka, w tym także dziecka, już od chwili poczęcia" – dodano.

Zespół Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych zaznaczył, że do powyższych przesłanek odwołuje się także nauczanie Kościoła katolickiego wielokrotnie potwierdzone wypowiedziami papieży.

Publikujemy fragment stanowiska Episkopatu:

"Nie ulega wątpliwości, że w przebiegu ciąży zdarzają się sytuacje pogorszenia stanu zdrowia psychicznego kobiety. Mogą być one związane na przykład z niekorzystną diagnozą i prognozą dotyczącą rozwoju dziecka, postawioną już w okresie prenatalnym. (...) W takich sytuacjach zarówno Kościół, jak i państwo oraz organizacje pozarządowe, oferują kobiecie kompleksowe wsparcie. (...) Na pierwszy rzut oka aborcja może się wydawać jedyną drogą, aby ulżyć przeżywanemu cierpieniu, ale w rzeczywistości nią nie jest. Kościół katolicki niezmiennie stoi po stronie człowieka, bowiem jest wspólnotą, która szczególnie chroni najsłabszych i zagrożonych utratą życia".

Czytaj też:
Giertych zabrał głos w sprawie aborcji. "Poglądu nie zmieniam"
Czytaj też:
Szostak kandydatką Lewicy. Lisicki: Skąd ta nienawiść do życia? Cejrowski: Nie przeszkadza im

Źródło: X / KEP/KAI
Czytaj także