Musk wyłączył Ukrainie sieć Starlink. "Kongres USA nie wypowiedział wojny Rosji"

Musk wyłączył Ukrainie sieć Starlink. "Kongres USA nie wypowiedział wojny Rosji"

Dodano: 
Elon Musk, prezes SpaceX
Elon Musk, prezes SpaceX Źródło:Wikimedia Commons
Miliarder Elon Musk nie pozwolił Ukrainie wykorzystać internetu satelitarnego Starlink do ataku na Krym. Teraz tłumaczy dlaczego.

"Jestem obywatelem Stanów Zjednoczonych i mam tylko ten paszport. Bez względu na to, co się stanie, będę walczyć za Amerykę i tutaj umrę. Kongres Stanów Zjednoczonych nie wypowiedział wojny Rosji. Jeśli ktoś jest zdrajcą, to ci, którzy mnie tak nazywają" – napisał Musk na portalu X (dawniej Twitter).

twitter

Wcześniej w mediach amerykańskich pojawiły się doniesienia, że Elon Musk miał poinstruował swoich pracowników, aby wyłączyli satelity Starlink w pobliżu Krymu, żeby powstrzymać Ukrainę przed atakiem na marynarkę wojenną Rosji.

Poinformowała o tym stacja CNN, powołując się na nieopublikowaną jeszcze biografię miliardera autorstwa Waltera Isaacsona. Telewizja nie podała, kiedy miał nastąpić atak sił ukraińskich, ale w książce jest mowa o tym, że łączność systemu Starlink na Krymie została ograniczona w 2022 r., gdy do rosyjskiej floty zbliżały się morskie drony Ukrainy wypełnione materiałami wybuchowymi.

Z biografii wynika, że władze ukraińskie próbowały przekonać Muska do przywrócenia łączności, ten jednak odmówił, twierdząc, że Kijów "posunął się za daleko". W rezultacie drony, które utraciły połączenie, zostały wyrzucone na brzeg.

Musk obawiał się, że Rosja użyje broni nuklearnej?

Według Isaacsona decyzja miliardera była podyktowana obawą, że władze rosyjskie mogą odpowiedzieć użyciem broni nuklearnej. W książce jest mowa o tym, że strach Muska był spowodowany rozmowami z "wysokimi rangą urzędnikami rosyjskimi".

– Starlink nie został zaprojektowany do walki. Powstał, żeby ludzie mogli oglądać Netflixa, odpoczywać, łączyć się z internetem w szkole i robić dobre, pokojowe rzeczy, a nie atakować dronami – powiedział Musk w wywiadzie przeprowadzonym na potrzeby książki.

Jak wynika z doniesień prasowych, już jesienią 2022 r. biznesmen zaczął wyrażać zaniepokojenie wykorzystaniem Starlinków w wojnie, a także powiedział, że nie będzie w stanie stale finansować dostaw tych systemów z własnej kieszeni. Niedługo potem ukraińskie wojsko zaczęło narzekać na okresowe przerwy z łącznością z siecią na liniach frontu.

Czytaj też:
Elon Musk udostępnił prywatną korespondencję z wicepremierem Ukrainy

Źródło: X / CNN / New Yorker / New York Times
Czytaj także