Jak donosi kanał wojskowego centrum medialnego na Telegramie, Syrski zauważył, że ogólna sytuacja na kierunku wschodnim pozostaje trudna. Na tym obszarze Rosja nie rezygnuje z zamiarów wznowienia działań ofensywnych, do których aktywnie się przygotowuje. W szczególności chodzi o obszar Kupiańska i Łymanu.
– W rejonie Bachmutu trwają zacięte walki. Po utracie w zeszłym tygodniu osad Andrijiwka i Kliszcziwka, wróg prowadzi liczne kontrataki z różnych kierunków, bezskutecznie próbując odzyskać utracone pozycje – zauważył ukraiński dowódca.
Ukraina przełamała Rosjan
Syrski wyjaśnił, że te, na pierwszy rzut oka, małe osady były ważnymi elementami linii obronnej Rosjan, która rozciągała się od Bachmutu do Gorłówki.
– W wyniku skutecznych działań naszych wojsk doszło do przełamania linii obrony wroga, którą ten próbował zamknąć, rzucając do walki wszystkie dostępne rezerwy – powiedział.
Jak poinformował Syrski, w bitwach pod Bachmutem niektóre z najlepiej przygotowanych i najlepszych jednostek wroga - 72. samodzielna brygada strzelców zmotoryzowanych, 31. i 83. brygady desantowo-szturmowe - zostały pokonane i całkowicie unieszkodliwione.
– Oczywiście idziemy dalej do przodu. To tylko kolejny krok na drodze do całkowitego wyzwolenia naszych terytoriów. W celu zorganizowania realizacji naszych zadań odbyłem robocze spotkanie z dowódcami brygady, którzy są obecnie na terenie – zauważył dowódca.
Dodał, że w toku prac wysłuchano wniosków z oceny sytuacji, zidentyfikowano szereg problematycznych kwestii, z których większość została rozwiązana na miejscu.
Ponadto, jak zauważono we wpisie na kanale Syrskiego, dowódca podziękował żołnierzom za "sukces i wyzwolenie Kliszczyjówki i Andrijówki spod okupacji”.
Czytaj też:
Syrski: Rosjanie przegrupowują swoje siły na kierunku wschodnim