Polityk FDP wezwała do wyciągnięcia wobec Polski konsekwencji, gdyby polski rząd zdecydował się zaprzestać dostarczania Ukrainie pomocy militarnej. O takiej możliwości mówił w środę premier Mateusz Morawiecki.
– Jeśli polski rząd nie będzie już chciał dostarczać Ukrainie broni ze względu na propagandę polityczną, Niemcy powinny rozważyć przeniesienie stacjonujących w Polsce systemów rakiet przeciwlotniczych Patriot bezpośrednio na Ukrainę – powiedziała w rozmowie ze "Spieglem" przewodnicząca Komisji Obrony Bundestagu.
– W Europie nie może być miejsca na tego typu wewnętrzne manewry wyborcze polskiego rządu w czasach brutalnej agresji rosyjskiej – podkreśliła Strack-Zimmermann i dodała, że "Polska prawdopodobnie wie o tym znacznie lepiej niż my”.
Jak przypomina niemiecki "Tagesspiegel", od początku 2023 roku w pobliżu Zamościa na wschodzie Polski stacjonują trzy należące do Bundeswehry systemy rakiet przeciwlotniczych Patriot. Jak mówił w sierpniu minister obrony narodowej Boris Pistorius, Niemcy chcą w ten sposób uwzględnić potrzeby bezpieczeństwa Polski. Patrioty mają pozostać w Polsce do końca tego roku.
Morawiecki o broni dla Ukrainy
Podczas środowej rozmowy na antenie Polsatu News premier Morawiecki komentował znaczne pogorszenie się stosunków polsko-ukraińskich, do jakiego doszło w ostatnich tygodniach. Na pytanie o to, czy rząd rozważa ograniczenie wsparcia dla Ukrainy, premier odparł, że "na pewno nie będziemy ryzykować bezpieczeństwa Ukrainy, w związku z tym nasz hub w Rzeszowie, w porozumienie z Amerykanami i NATO, pełni cały czas taką samą rolę i będzie pełnił".
– My już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę z tego względu, że teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń – powiedział szef rządu.