Klinika za żółtymi firankami
  • Joanna SiedleckaAutor:Joanna Siedlecka

Klinika za żółtymi firankami

Dodano: 
Znaczek PZPR. Zdj. ilustracyjne
Znaczek PZPR. Zdj. ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons
Z innej perspektywy I Mimo poparcia Antoniego Słonimskiego, ówczesnego prezesa Związku Literatów, w styczniu 1957 r. Ministerstwo Zdrowia odmówiło zrozpaczonej Marii Dąbrowskiej.

Odmówiło miejsca dla jej ciężko chorego brata w klinice rządowej przy Emilii Plater w Warszawie – rządówce, jak ją nazywano. Gdy zagraniczni korespondenci pytali o nią rzecznika rządu, Jerzego Urbana, łgał w żywe oczy, że coś takiego u nas nie istnieje. Istniało jednak do końca PRL.

Artykuł został opublikowany w 40/2023 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także