"Ukrywali to przed wyborami". Leszczyna pisze o "dziurze Morawieckiego", fala komentarzy

"Ukrywali to przed wyborami". Leszczyna pisze o "dziurze Morawieckiego", fala komentarzy

Dodano: 
Minister zdrowia Izabela Leszczyna
Minister zdrowia Izabela Leszczyna Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
"PiS ukrywało przed wyborami, że w budżecie jest gigantyczna dziura" – oburza się Izabela Leszczyna z KO.

"PiS to oszuści: ukrywali przed wyborami, że w tegorocznym budżecie jest gigantyczna #DziuraMorawieckiego" – napisała na portalu X wiceszefowa sejmowej komisji finansów z KO, Izabela Leszczyna.

Według wstępnych danych deficyt w budżecie wyniósł 34,69 mld zł na koniec września – podało w środę ministerstwo finansów.
W budżecie państwa po wrześniu br. odnotowano 34,69 mld zł deficytu, tj. 37,7 proc. planu na cały rok, podało Ministerstwo Finansów, prezentując szacunkowe dane. Miesiąc wcześniej deficyt wyniósł 16,61 mld zł.

KO już zmienia program?

Jednak wielu odczytało wpis Leszczyny jako sugestię, że przyszły rząd, który chce utworzyć opozycja, może mieć problemy z kontynuacją programów społecznych i ma zamiar usprawiedliwiać to działaniami poprzedników.

"Wraca legendarne 'pieniędzy nie ma i nie będzie'. Składając swoje obietnice znana Wam była sytuacja budżetowa. Projekt budżetu nie zakłada żadnej niesamowitej dziury i był publicznie dostępny. Deficyt głównie ma wynikać z wydatków na zbrojenia. Takie miganie się z Pani strony świadczy tylko o tym, że okłamywaliście wyborców, a teraz się chcecie z tego wyłgać. A sporo ludzi dało się nabrać..." – komentuje Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski. Dziennikarz Radia Wnet Łukasz Jankowski ocenia: "Stara mądrość głosi. Jak chcesz okraść skarbiec to dzień przed skokiem ogłaszasz, że jest pusty". Marek Wróbel, prezes Fundacji Republikańskiej wskazuje: "Przecież nie ma żadnych nowych danych, peowcy nie weszli też do ministerstw, by odkryć szkielety w szafach. Czyżby to wszystko była przenośnia???". "Jeszcze nie rządzą a już nie mają pięniędzy. Zapewne zaraz zapragną naszego dobra" – ironizuje Jerzy Kwaśniewski, szef Instytutu Ordo Iuris.

Izabela Leszczyna postanowiła, w dość zaskakujący sposób, odnieść się do wątpliwości i pytań. "Widzę, że trolle z PiS nie rozumieją tłita o #DziuraMorawieckiego. Powiem to drukowanymi: GYBY PiS WYGRAŁ, TO DOPROWADZIŁBY POLSKĘ DO BANKRUCTWA (BEZ KPO, ŚRODKÓW UNIJNYCH, INWESTYCJI, ZA TO Z UPARTYJNIONĄ GOSPODARKĄ, DZIAŁACZAMI UDAJĄCYMI PREZESÓW W SSP, ZŁODZIEJAMI PUBLICZNYCH PIENIĘDZY W RZĄDZIE, UPORCZYWĄ INFLACJĄ I RECESJĄ). WYGRANA KO I CAŁEJ DEMOKRATYCZNEJ OPOZYCJI TO GWARANCJA ROZWOJU I PRAWDZIWEGO DOBROBYTU POLSKICH RODZIN, czyli REALIZACJI #100KONKRETÓW" – napisała.

Czytaj też:
"PiS nie zostawiło pieniędzy na 800 plus". Minister Maląg odpowiada

Czytaj także