Sójka: Takiego kryzysu w ochronie zdrowia jeszcze nie było

Sójka: Takiego kryzysu w ochronie zdrowia jeszcze nie było

Dodano: 
Poseł PiS Katarzyna Sójka
Poseł PiS Katarzyna Sójka Źródło: X / PiS
Minister zdrowia nie potrafi skutecznie wywalczyć dodatkowych funduszy, a minister finansów nie widzi możliwości ich wygospodarowania. To sytuacja bez precedensu - mówi poseł PiS Katarzyna Sójka w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy: Narodowy Fundusz Zdrowia nadal nie ma zatwierdzonego budżetu na 2025 rok. Mamy już przecież końcówkę marca. Co pani na to?

Katarzyna Sójka: To sytuacja bezprecedensowa. Owszem, zdarzało się, że plan finansowy był zatwierdzany z opóźnieniem, ale jeszcze nigdy nie doszło do sytuacji, w której pod koniec marca nadal nie byłby zatwierdzony budżet na dany rok. Tym bardziej, że zgodnie z ustawą plan finansowy na kolejny rok powinien być uchwalony do 31 listopada poprzedniego roku. Tymczasem my już powinniśmy myśleć o budżecie na 2026 rok, a ten na 2025 nadal nie istnieje. Niedawno odbyło się posiedzenie parlamentarnego zespołu ds. szpitali powiatowych, na którym omawiano cztery kluczowe kwestie: środki z KPO, planowane konkursy, problemy finansowe Narodowego Funduszu Zdrowia i jego niewypłacalność za ubiegły rok. Byłam tam i uczestniczyłam w dyskusji, m.in. z wiceprezesem NFZ panem Augustyniakiem i jednym z dyrektorów. Dyskusja była burzliwa, a między słowami można było wyczytać, jak poważna jest sytuacja.

Mój komentarz jest prosty: mamy do czynienia z kryzysem, jakiego jeszcze nie było. Brakuje komunikacji między minister zdrowia a ministrem finansów. W oficjalnej korespondencji między ministerstwami minister finansów wskazuje, że projekt budżetu NFZ wymaga modyfikacji, ale jednocześnie jasno daje do zrozumienia, że nie zamierza uzupełniać środków. Dla mnie to dowód na to, że nie ma między nimi porozumienia. Minister zdrowia nie potrafi skutecznie wywalczyć dodatkowych funduszy, a minister finansów nie widzi możliwości ich wygospodarowania. Budżet NFZ nie został zatwierdzony, a to oznacza, że zgodnie z prawem nie powinien być teraz modyfikowany. Każda poprawka dotycząca finansowania NFZ nie może być obecnie realizowana, bo budżet nie został oficjalnie przyjęty i opublikowany w Dzienniku Ustaw. To sytuacja, której nie da się obronić ani politycznie, ani prawnie.

Twierdzi pani, że to jest niezgodne z prawem?

Ustawa jasno określa, że budżet NFZ powinien być zatwierdzony do 31 lipca roku poprzedzającego jego obowiązywanie. Natomiast do 30 listopada Rada Ministrów powinna zatwierdzić ostateczną wersję planu finansowego NFZ na kolejny rok i wpisać go do ustawy budżetowej. Opóźnienia się zdarzały, ale takiej sytuacji, jak obecna, jeszcze nie było.

Skąd, pani zdaniem, wynika ten problem? Z nieskuteczności minister zdrowia? Braku pieniędzy?

To połączenie tych dwóch czynników. Po pierwsze, w planie finansowym, który został zaprezentowany, w ogóle nie zabezpieczono środków na ustawowe podwyżki wynagrodzeń dla pracowników ochrony zdrowia, które mają wejść w życie od lipca. To oznacza, że nawet gdyby budżet został teraz zatwierdzony, nie uwzględniałby on tych wydatków. Po drugie, mamy problem ze składką zdrowotną, która miała być obniżona, ale projekt wypadł z obrad Sejmu i obecnie nie wiadomo, co się z nim stanie. Minister finansów nie zamierza uzupełniać ewentualnych braków w budżecie NFZ, więc nawet jeśli zmiany w składce wejdą w życie, nie będzie na to dodatkowych pieniędzy. W ostatnim czasie procedowaliśmy również tzw. krajową sieć kardiologiczną – i tutaj także pojawia się problem, bo nowe regulacje generują dodatkowe koszty, których NFZ nie jest w stanie pokryć z obecnego budżetu. To pokazuje, że nie ma woli politycznej, by zwiększyć finansowanie ochrony zdrowia. Minister finansów oczekuje od minister zdrowia działań, które miałyby obniżyć koszty w systemie, ale nie widać żadnego konkretnego planu, jak miałoby to wyglądać. Z kolei minister zdrowia nie potrafi wywalczyć dodatkowych środków. W efekcie mamy impas, który prowadzi do destabilizacji systemu ochrony zdrowia. Podczas posiedzenia zespołu parlamentarnego pytałam, jak wyglądała sytuacja w poprzednich latach – i jeszcze nigdy nie było tak, żeby plan finansowy NFZ nie został zatwierdzony na tak długo i żeby nie było nawet perspektywy jego uchwalenia. To naprawdę poważny kryzys.

Czytaj też:
Sondaż prezydencki. Tak wyglądałaby dziś druga tura
Czytaj też:
PO potwierdza: Trzaskowski jako prezydent weźmie udział w paradzie LGBT

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także