Światowe media: Rosja przygotowuje się do kolejnej ofensywy

Światowe media: Rosja przygotowuje się do kolejnej ofensywy

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin
Prezydent Rosji Władimir Putin Źródło: PAP/EPA / Mikhail Metzel
Rosja przygotowuje się do kolejnej ofensywy, która ma rozpocząć się w nadchodzących tygodniach – poinformowały światowe media.

Jak podała agencja Associated Press, walki mają objąć rozległy, liczący tysiąc kilometrów odcinek frontu, co może pozwolić Władimirowi Putinowi na umocnienie swojej pozycji w negocjacjach. Kreml dąży do uzyskania przewagi, aby w razie rozmów o zawieszeniu broni móc narzucać swoje warunki, w tym te dotyczące kontroli nad zajętymi terenami.

AP: Kreml realizuje strategiczny plan

Jak wynika z analiz ukraińskich ekspertów wojskowych i dowódców, na których opiera się AP, nowa ofensywa może ruszyć już wkrótce. Rosyjskie wojska mają działać wielokierunkowo, co oznacza intensyfikację walk na wielu odcinkach frontu. Wiosenne starcia mogą objąć linię sięgającą nawet tysiąca kilometrów.

Według doniesień AP, określono już kluczowe rejony przyszłych działań militarnych. Rosyjskie siły mają skupić swoje ataki na północno-wschodnich obwodach Ukrainy, w tym sumskim, charkowskim i zaporoskim.

Zdaniem analityków, Kreml realizuje strategiczny plan mający na celu osłabienie pozycji Ukrainy przed ewentualnymi rozmowami pokojowymi, które mogą być organizowane przez Stany Zjednoczone.

Przeciągają rozmowy i próbują wpędzić USA w niekończące się i bezsensowne dyskusje o fałszywych "warunkach", tylko po to, by zyskać na czasie, a potem spróbować przejąć więcej ziemi – mówił Wołodymyr Zełenski, podkreślając, że "Putin chce negocjować terytorium z silniejszej pozycji".

Niemieckie media: Zagrożenie ze strony Rosji jest poważne

Jak podaje "Sueddeutsche Zeitung" (SZ), niemiecka armia oraz służby wywiadowcze wyrażają rosnące obawy o stabilność w regionie. "Powodem zmiany tonu wśród wojskowych jest nowa ocena sytuacji niemieckiej służby wywiadowczej BND" – informuje dziennik.

Z najnowszej analizy niemieckiego wywiadu, która krąży wśród decydentów w Berlinie, wynika, że zagrożenie jest poważne i wymaga uwagi. "Najwyraźniej Bundeswehra i służby wywiadowcze nie chcą ponownie zostać zaskoczone, tak jak zimą na przełomie 2021 i 2022 roku, kiedy BND nie dawało wiary, że nastąpi atak, pomimo masowego rozmieszczenia wojsk rosyjskich na granicy z Ukrainą" – pisze SZ.

Czytaj też:
KE reaguje na propozycję Putina. "Jest zbrodniarzem wojennym"
Czytaj też:
Putin sugeruje zarząd tymczasowy dla Ukrainy. Jest odpowiedź Białego Domu


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: Interia.pl / Associated Press, DoRzeczy.pl
Czytaj także